Pięciokrotny rajdowy mistrz świata Sebastien Loeb uzyskał zezwolenie od swojej ekipy Citroena na start w wyścigu Formuły 1 w kończącym sezon Grand Prix Abu Zabi, o ile otrzyma taką ofertę.

Francuz już od kilku miesięcy otwarcie mówił, że chciałby spróbować swoich sił w F1. W ostatnich latach testował już z dwoma zespołami F1: Renault i Red Bull Racing, a że Red Bull jest obecnie głównym sponsorem rajdowej ekipy Citroena, to debiut Loeba w Toro Rosso – juniorskim zespole tego koncernu – jest całkiem możliwy.

Szef zespołu Citroena – Olivier Quesnel wyraził właśnie zgodę na start swojego kierowcy w finałowym wyścigu F1 tego sezonu, jako że odbędzie się on już po sezonie WRC. „Nie jestem szefem zespołu Formuły 1, zatem nie mogę zaoferować Sebastienowi miejsca” – powiedział Quesnel dla AFP. „Ale jeśli ktoś złoży mu propozycję, my jako Citroen Racing zezwolimy mu na wzięcie udziału w Grand Prix Abu Zabi jako że rajdowy sezon będzie już wtedy zakończony”.

Loeb jest też łączony z zespołem US F1, gdzie wymienia się go jako potencjalnego kierowcę na sezon 2010, ale lista pretendentów jest w przypadku tego zespołu naprawdę długa, zaś szefowie US F1 nie podali na razie żadnych konkretów. Quesnel przyznał także, że rozmawia z Loebem na temat przedłużenia kontraktu ze swoją gwiazdą na dwa najbliższe lata. „Obie strony chcą przedłużyć to małżeństwo. Nie jestem hazardzistą, ale obstawiam, że Loeb nadal będzie kierowcą rajdowym w przyszłym roku”.

Źródło: Eurosport.Yahoo.com