No to pewnie Nico w przyszłym sezonie będzie siedział w Brawnie. Ciekawe kogo zastąpi...
Poprawcie ostatnie zdanie bo się translator zapultał i wyszedł bełkot. "Przez dłuższy czas nie mogliśmy dojść do porozumienia w sprawie samochodów drogowych ale znaleźliśmy rozwiązanie, nie będziemy współpracować." Chodzi o to, że nie mogli się dogadać w sprawie supersamochodu i każdy robi swój McLaren MP4-12C, a Merc SLS.
No to już wiadomo czym się McLaren naraził. Zobaczymy jak na tym wyjdą i ciekawe z kim zostanie Hamilton. To już kolejna wypowiedź szefa Daimlera, więc sprawa wygląda na przesądzoną. Brawn i Fry zrobią złoty interes, a Mercedes w końcu będzie miał swój zespół. Żeby się tylko McLaren nie przeliczył i nie skończył jak Williams. Chcieli być niezależni to są i muszą niańczyć kamikadze za silniki i mimo relatywnie dobrego samochodu nie mogą dopchać się na podium.
McLaren to - w przeciwieństwie do Williamsa - duża i wszechstronna (F1 to tylko część) firma. Myślę, że poradzi sobie lepiej od wyżej wymienionego :).
Teraz mi się tak przypomniało, że niedawno Brawn wyjawił, że mają zabezpieczone środki na następne trzy lata, a teraz się okazuje, że Mercedes ma trzyletni plan.
Hmmm no mamy kolejnego newsa :)
Zastanawia mnie tylko jedna rzecz? Nico wcale nie jest dobrym kierowcą i dlaczego Niemcy aż tak się niego uparli? Czy nie lepiej już Nicka z BMW wziąść ?
Teraz tylko pytanie czy McL na tym straci czy zyska? Tak się zastanawiam czy to dobre posunięcie. McL może z czasem stracić Merca - obecnie jedne z najlepszych jednostek jak nie najlepsze w stawce. Dwa -- Merc chyba myśli o własnym teamie - tylko czy czasem się nie przejedzie jak obecnie BMW ?
Ciekawie się zapowiada tak wogóle. Lotus wraca do F1. Są plotki że będzie znowu team Williams-Renault. A może McL chce wrócić do czasów Mcl-Honda :D? Ciekawa co na to Honda :D?
Jeśli to prawda, to będzie to początek końca McLarena. Ale jak się temu bliżej przyjrzeć to układa się to w spójną całość:
afera szpiegowska - Mercedes traci zaufanie do McLarena
odejście Rona
słabe wyniki w sezonie 2009
pojawienie się zespołu Brawn GP
Efekt: Mercedes lokuje swój potencjał w zespole na bazie którego stworzy w przyszłości swój własny team.
Koniec partnerstwa nie jest opcją, choć możemy mieć inne relacje
czytajcie będziemy im dostarczać silniki i tylko silniki :)
McLaren z pewnością nie zyska na odejściu Mercedesa, chyba że znalazłby sobie innego partnera z branży motoryzacyjnej, co w obecnych trudnych czasach jest w bliżej określonej przyszłości niemożliwe.
Pytanie jak potoczą się w związku z tym losy kierowców Brawna, McLarena i kilku innych przymierzanych do tych zespołów. Jedno jest pewne- Niemcy będą chcieli mieć w swoim zespole niemieckiego kierowce, pytanie tylko kiedy?
Już w tym roku Rosberga, czy może poczekają jeszcze rok i ściągną Vettela z Red Bulla. Bardzo możliwe, że w związku z tym całym zamieszaniem nie zobaczymy już niestety w przyszłym roku Baricza, a przynajmniej nie w Brawnie. Ciekawe też co zrobi w tej sytuacji Hamilton- pozostanie wierny McLarenowi czy "złoży swoje CV" do nowego zespołu Srebrnych Strzał, ale wówczas za kogo miałby jeździć? za Buttona- mistrza świata?
Mercedes chce dwie sroki trzymać za ogon;) Czy tak się da?
|