Petronas wyraził chęć dalszej współpracy z Peterem Sauberem. Malezyjski koncern naftowy chce dalej być sponsorem zespołu z siedzibą w Szwajcarii, jeśli ten zajmie miejsce Toyoty w Formule 1. Firma jest zainteresowana długoterminowym kontraktem.

Odejście BMW postawiło pod znakiem zapytania przyszłość zespół z Hinwil, a z plotek wynikało, że Petronas zamierza pozostać w F1, ale chce związać się z inną ekipą. Należący do Malezyjczyków Lotus był wymieniany jako faworyt do podpisania umowy z Petronasem po tym, jak szef ekipy Tony Fernandes potwierdził, że nawiązali kontakt.

Wczorajsza decyzja Toyoty daje jednak spore szanse na start Sauberowi w przyszłorocznych mistrzostwach i teraz media twierdzą, że Petronas chce być nadal sponsorem zespołu z Hinwil, którego nowym właścicielem jest spółka inwestycyjna Qadbak. Źródła w Malezji donoszą, że Petronas podejmie ostateczną decyzję w przeciągu kilku najbliższych dni. „Jeśli Sauber będzie miał zagwarantowane starty w F1, a to wydaje się już niemal pewne, to wówczas Petronas nie zmieni zespołu” – cytuje swoje źródło gazeta New Straits Times.

Źródło: Motorsport.com