jan5, 15.11.2009 17:15 | | |
dajcie spokój z tymi nowymi gp
Simi, 15.11.2009 17:21 | | |
jan5- dlaczego tak mówisz? Co jest przeszkadzającego? Ważne tylko, by nie zajmowały miejsca klasyków i tyle.
To znaczy tak, to prawda: nowe tory bywają naprawdę nudne, ale ten niekoniecznie taki będzie.
Ciekawe czy Force India wygra na tym gp...:-)
@Simi - właśnie o to chodzi, że primo zajmują miejsca klasyków, secundo są nudne, i zamiast Imoli albo Montrealu mamy takie mało ciekawe wynalazki.
jan5, 15.11.2009 17:39 | | |
simi tylko ze rozwaz kalendarz w ostatnich sezonach. /2009-> francja lub kanada zamisat abuzabi /2008->usa zamisat walencji bądz singapuru /2007->hockenheim, suzuka i san marino zamiast belgii (wiec stary tor za drugi stary =0) (a w przypadku fuji za suzuke, niby starszy tor za nowszy ale charakteru fuji z pierwotnej wersji nic nie zostało) oraz /2006->brak nowych torów (i najlepszy sezon XXI wieku) /2005->nowe gp turcji ale nie kosztem klasycznego toru 2004->wypada austria mozna teoretycznie powiedzieć ze za bahrain lub chiny /1998->argentyna ginie kosztem malezji 1997->austria zamist portugalia /1996-> adelaida ginie na rzecz albert park
Z tymi torami nazbyt zamętu,
wciąż wypierają te z Kontynentu,
przecież kalendarz nie jest gumowy,
coś musi odpaść by wszedł ten nowy.
Jak to wygląda z pozycji widza ?
Przecież frekwencja na nich zawstydza,
choć w Europie też trend spadkowy
lecz to wybitnie skutek cenowy.
Jak już mają być nowe tory, to najlepiej ultra szybkie z wielkimi do hamowaniami
AVE MONZA!
|