Po przeprowadzeniu badań kontrolnych tuż po zakończeniu wyścigu o Grand Prix Kanady stewardzi stwierdzili, iż w bolidach zespołów Williams i Toyota zastosowano niezgodne z przepisami kanały przeznaczone do chłodzenia hamulców. W tej sytuacji Ralf Schumacher, Juan Pablo Montoya, Cristiano da Matta i Olivier Panis zostali zdyskwalifikowani. Efektem tego jest dosyć przewrócona klasyfikacja końcowa wyścigu, gdyż oprócz Panisa pozostali zdyskwalifikowani kierowcy pierwotnie wyścig ukończyli na punktowanych pozycjach. Najbardziej niezadowolony może być chyba Ralf Schumacher, który blisko rok czekał na kolejną wizytę na podium i pomimo wielkiego trudu włożonego we wczorajszy wyścig musiał odejść z kwitkiem.

Według poprawionej klasyfikacji końcowej zespół Ferrari odniósł podwójne zwycięstwo, natomiast Jenson Button (B.A.R) ponownie stanął na podium, choć tym razem ominął go szampan. Na pozostałych punktowanych pozycjach znaleźli się Giancarlo Fisichella (Sauber), a także kierowcy z zespołów McLaren i Jordan: Kimi Raikkonen, David Coulthard, Timo Glock i Nick Heidfeld. Tym samym Glock już w swoim debiutanckim wyścigu zdobył dwa punkty, co w połączeniu z jednym punktem wywalczonym przez Heidfelda zapewniło irlandzkiej stajni awans na siódmą pozycję w klasyfikacji generalnej konstruktorów.

Źródło: Fédération Internationale de l'Automobile (FIA)