Podczas oficjalnej prezentacji bolidu GP3, jaka miała miejsce 17 listopada, za jego kierownicą zasiedli młodzi kierowcy: Hiszpanka Carmen Jorda i Brytyjczyk Sam Hancock, którzy chcieliby startować w nowej serii. Całą prezentację uważnie obserwował też Adrien Tambay, którego ojciec Patrick przed laty jeździł z powodzeniem w Formule 1.

„Przybyłem tutaj, aby obejrzeć samochód i porozmawiać z ludźmi, jako że GP3 Series jest dla mnie pewną opcją. Oczywiście chcę jeździć w Formule 1 i patrzę teraz w kierunku F3, ale jednocześnie spoglądam na możliwość startów tutaj” – powiedział młody Francuz.

Poza wymienianymi wyżej kierowcami swoją szansę na starty w GP3 upatruje także Roberto Merhi z Hiszpanii, który w tym roku jeździł w F3 Euro Series. Jednak jedynie Pal Varhaug i Simon Trummer oficjalnie ogłosili, iż mają ważne kontrakty na przyszły rok. Obydwaj będą reprezentowali szwajcarski zespół Jenzer Motorsport. Varhaug chce w roku 2011 jeździć już w GP2, a w 2013 zadebiutować w Formule 1.

Mark Webber, jeden z szefów zespołu MW Arden stwierdził tymczasem, że nie zamierza faworyzować kierowców ze swojego kraju. „Zawsze z chęcią oglądam występy młodych kierowców w każdej kategorii wyścigów samochodowych i staram się ocenić ich potencjał” – mówił Australijczyk.

„Czas utworzenia GP3 jest odpowiedni. Ta nowa kategoria stwarza fenomenalną szansę dla młodych zawodników, by mogli przebywać na torach grand prix i ścigać się przed zespołami Formuły 1. Owszem, jest pewna część mnie, która chce spoglądać w stronę mojego kraju, ale tutaj chodzi o biznes. Christian Horner i ja mamy taką samą mentalność odnośnie prowadzenia tego zespołu – chcemy się rozwijać i być w czołówce, zatem zrobimy co trzeba, aby tak się właśnie stało”.

Źródło: gp3.totalh.com