Fernando Alonso: „Być może podczas popołudniowej sesji tor był trochę szybszy (kiedy Hulkenberg ustanowił najlepszy czas dnia – przyp. red.), więc mam dobre przeczucie i nie sądzę, aby ostatecznie sytuacja była dużo inna. Zawsze trudno jest ocenić czasy innych: dzisiejsza klasyfikacja tak naprawdę nic nie znaczy. Ważne jest, aby być na czele klasyfikacji po ostatnim wyścigu. [...] Jestem spokojny, jeśli chodzi o pierwsze wyścigi, ponieważ wiem, że wykonaliśmy trochę świetnej roboty. Myślę, że wciąż są pewne nieznane czynniki, ponieważ testy były ograniczone: zobaczymy, co stanie się w Bahrajnie. Kluczową sprawą będzie to, jak opony będą używane w wyścigach”.

Jutro bolid F10 poprowadzi Felipe Massa.

(Marek Roczniak)

Mike Gascoyne, dyrektor techniczny: „To był produktywny dzień pod względem pracy z Jarno nad ustawieniami bolidu. Byliśmy w stanie zidentyfikować pewne problemy z ustawieniami i odnaleźliśmy jasny kierunek zmian, aby poprawić zachowanie auta. Nadal mamy bardzo dużo do zrobienia i sporo osiągów do wydobycia z samochodu. Mieliśmy dzisiaj kilka mniejszych problemów z hydrauliką (przy układzie wspomagania kierownicy – jak wynikało z informacji zespołu na Twitterze przyp. red.), które zatrzymały samochód na torze, ale nic wielkiego. Ogólnie był to więc produktywny dzień i zamierzamy jutro utrzymać ten trend”.

(Marek Roczniak)

Vitantonio Liuzzi: „Możemy być całkiem zadowoleni z naszego dzisiejszego programu. Ukończyliśmy wszystko bez żadnych problemów, a samochód wykazał się bardzo dobrą niezawodnością, nawet podczas symulacji wyścigu. Bolid ponownie reagował bardzo dobrze – z dnia na dzień czynimy postępy, tak więc wszystko sprawia pozytywne wrażenie. Wciąż nie wiemy, gdzie znajdujemy się w odniesieniu do innych zespołów i dowiemy się tego dopiero w Bahrajnie, jednak ogólnie możemy być naprawdę zadowoleni. Teraz pozostały nam jeszcze dwa dni testów, podczas których postaramy się zebrać możliwie jak największą ilość informacji”.

Dominic Harlow, główny inżynier wyścigowy: „Tonio przejechał dziś ponad 400 kilometrów – rano pracowaliśmy nad naszą szybkością, a po południu przeprowadzaliśmy kalkulacje związane z długimi przejazdami. Mieliśmy dziś dobre warunki, dzięki którym zebraliśmy dużą ilość danych i przeanalizowaliśmy wydajność samochodu w warunkach wyścigowych. Inne prace, które dziś wykonaliśmy to testy elementów zawieszenia i układu paliwowego oraz sprawdzanie systemów kontrolnych”.

Jutro bolid VJM03 poprowadzi Adrian Sutil.

(Michał Sulej)

Michael Schumacher: „Mieliśmy pozytywny dzień, ale było to wielokrotne przerywanie i zaczynanie pracy z powodu zmian w samochodzie, a potem przez wysyp czerwonych flag pod koniec dnia . Ciężko pracowaliśmy i nawet jeśli program nie przebiegał tak gładko, jakbyśmy tego chcieli, to wciąż stać nas na znacznie więcej zarówno tutaj, jak i w Bahrajnie. Współpraca układa nam się bardzo dobrze i w zespole panuje dobra atmosfera”.

Jutro bolid MGP W01 poprowadzi Nico Rosberg.

(Marek Roczniak)

Nico Hulkenberg: „Mieliśmy tutaj udany test. Pierwsze miejsce dzisiaj jest przyjemną rzeczą, ale szczerze mówiąc nic znaczy. Nie jesteśmy jeszcze w Bahrajnie! Poznanie tego, na co stać samochód jest jednak pozytywną rzeczą zarówno dla mnie, jak i dla zespołu. Sporo popracowaliśmy dzisiaj nad ustawieniami samochodu i znaleźliśmy kilka interesujących rzeczy, zatem czuję się gotowy na udanie do Bahrajnu i jestem pewny siebie”.

Sam Michael, dyrektor techniczny: „Nico zakończył dzisiaj swój ostatni dzień przedsezonowych testów, przejeżdżając sporo okrążeń. Nasz program obejmował ocenę nowej sekcji bocznej samochodu, symulację startów i nieco dodatkowej pracy nad ustawieniami FW32. Czynimy postępy, jednak dalej jest mnóstwo do zrobienia”.

Jutro bolid FW32 poprowadzi Rubens Barrichello.

(Marek Roczniak + Fagaldo)

Sebastian Vettel: „To był dobry dzień – nie mieliśmy żadnych poważnych problemów. Po południu musieliśmy zatrzymać się z powodu drobnej usterki, ale podczas testów jest do dość zwyczajna rzecz. Kiedy testujesz, nie chcesz ryzykować żadnych uszkodzeń, tak więc najlepszym wyjściem jest wyłączenie samochodu i zatrzymanie się – nie musisz przecież cisnąć za wszelką cenę. Na Jerez mieliśmy dużo deszczu, tak więc wciąż jeszcze mamy wiele do zrobienia podczas pozostałych dwóch dni, jak na przykład lepsze poznanie opon czy też trochę pracy nad ustawieniami”.

Ian Morgan, główny inżynier wyścigowy: „Dzisiejszy dzień był niemalże powtórką symulacji wyścigu, które przeprowadziliśmy wczoraj z Markiem i wszystko przebiegało w miarę zgodnie z planem. Znów podczas długiego przejazdu zatrzymaliśmy się, co było tylko środkiem ostrożności, by sprawdzić kilka rzeczy. Okazało się to niewielkim problemem i szybko mogliśmy wrócić na tor. Sebastian przed końcem sesji zdołał przeprowadzić pełną symulację wyścigu. Przejechaliśmy wiele okrążeń i jesteśmy całkiem zadowoleni z samochodu”.

(Michał Sulej)

Jaime Alguersuari: „Dzisiejszy dzień był bardzo użyteczny, jako że wykonanie udanej symulacji wyścigu podczas mojego ostatniego dnia testów przed rozpoczęciem sezonu bardzo pozytywnie wpływa na pewność siebie. Wciąż jest zbyt wcześnie by powiedzieć, gdzie znajdujemy się pod względem osiągów, ale po przejechaniu sporej liczby kilometrów podczas tych czterech serii testów czuję się znacznie lepiej przygotowany, niż przed moim debiutem w połowie ubiegłego roku”.

Jutro bolid STR5 poprowadzi Sebastien Buemi.

(Marek Roczniak)

Pedro de la Rosa: „Podczas dzisiejszego dnia dobrze przygotowaliśmy się do startu sezonu w Bahrajnie. Niezawodność samochodu była perfekcyjna i myślę, że szybkość również była dobra, szczególnie podczas symulacji wyścigu. Był to bardzo dobry trening i czuję, że zrobiliśmy wszystko, co w naszej mocy, by przygotować się do pierwszego grand prix. Dzisiejsze testy były dla mnie ważnym dniem, ponieważ minęło już trochę czasu, od kiedy ostatni raz przejechałem pełny dystans wyścigu. Teraz czuję się bardzo dobrze i naprawdę nabrałem pewności siebie”.

Willy Rampf, dyrektor techniczny: „Ogólnie mówiąc, był to dla nas dobry dzień. Znacznie poprawiliśmy balans samochodu poprzez wprowadzenie kilku zmian w ustawieniach. Później symulowaliśmy przebieg całego weekendu grand prix, wliczając w to trening, kwalifikacje i pełny dystans wyścigu – nie mieliśmy przy tym żadnych problemów technicznych. Jesteśmy całkiem zadowoleni z naszej szybkości i niezawodności”.

Jutro bolid C29 poprowadzi Kamui Kobayashi.

(Michał Sulej)

Robert Kubica: „To frustrujące, stracić czas przeznaczony na jazdę po południu z powodu problemu z zawieszeniem, ale jestem pewny, że zespół poradzi z nim sobie, abyśmy mogli mieć dobry weekend. Mamy trochę nowych części aerodynamicznych do przetestowania w sobotę i niedzielę, które powinny pomóc poprawić tempo samochodu”.

Alan Permane, główny inżynier wyścigowy: „Robert zasiadł dzisiaj w kokpicie R30, aby przejechać w nim pierwsze okrążenia po torze pod Barceloną. Ranek poświęciliśmy na pracę nad ustawieniami, ale po południu mieliśmy problem z zawieszeniem, który ograniczył naszą jazdę. Nadal badamy sprawę, ale jutro rano samochód będzie gotowy do jazdy”.

Jutro bolid R30 poprowadzi Witalij Pietrow.

(Marek Roczniak)