Piątkowe sesje treningowe odbyły się przy suchej nawierzchni, jednak ciemne chmury gromadzą się nad torem Suzuka i na sobotę spodziewane są bardzo duże opady deszczu.
Serwis
Paddock Talk przytacza nawet jeden z ciekawszych komentarzy dotyczących pogody. Otóż niejaki Kevin Eason z dziennika
Times zastanawia się na łamach dzisiejszego wydania, czy jutrzejsze kwalifikacje przypadkiem nie zostaną odwołane. Na niedzielę przewiduje się nieco lepszą pogodę, chociaż w pierwszej fazie wyścigu też mogą wystąpić opady deszczu.
„Taki deszcz powinien zmoczyć tor” – stwierdził krótko Mike Gascoyne z Lotusa, komentując jutrzejsze przewidywania pogodowe.
„Pogoda wygląda nieco dziwnie na sobotę i może nie być nam przychylna” – przyznał z kolei Mark Webber.
„Wygląda na to, że będziemy mieli weekend pełen zabawy” – powiedział natomiast Laurent Mekies, inżynier zespołu Toro Rosso.
Ostatnia prognoza pogody na jutrzejszy dzień przewiduje opady deszczu osiągające nawet 85 mm oraz silny wiatr. Najgorsze warunki są spodziewane w czasie trzeciej sesji treningowej oraz w kwalifikacjach. To może przynieść nieoczekiwaną kolejność na starcie.
To, co może wkrótce spotkać uczestników Grand Prix Japonii Formuły 1, dzisiaj przytrafiło się w Superleague Formula. Jednakże w przypadku Superleague przyczyną nie była zła pogoda. Druga sesja treningowa na nowym torze Beijing International Street Circuit w Pekinie została anulowana ze względu na złe warunki na problemy z torem.
Najpierw sesję opóźniono z godziny 16 o 30 minut, a ostatecznie odwołano całkowicie, nim jakikolwiek bolid zdołał wyjechać na tor.
„Mamy problemy z krawężnikami na zakrętach od 8 do 13, pomijając zakręt nr 10” – wyjaśnił dyrektor wyścigu Bernard Cottrell.
„Dlatego musieliśmy anulować drugą sesję treningową ze względów bezpieczeństwa”.
Źródło: PaddockTalk.com,
SuperleagueFormula.com