Adrian Sutil: „Byłem naprawdę zadowolony z naszych osiągów podczas wyścigu w Brazylii. Tempo było dobre i podobał mi się wyścig. Udało nam się awansować o dziesięć pozycji, a czasy okrążeń były zbliżone do czołowej dziesiątki, więc pokazaliśmy, że mamy dobre tempo, lecz musimy popracować nad kwalifikacjami.
Abu Zabi to imponujące miejsce. Miasto jest ultranowoczesne i ciągle powstaje coś, co jest większe i lepsze od czegokolwiek, co wcześniej widzieliśmy! Tak samo tor Yas Marina jest bardzo nowoczesny i posiada jeden z najlepszych padoków pod względem obiektów się tam znajdujących i stylu. Tor posiada kilka elementów, które są znakami rozpoznawczymi Tilke, takie jak nawroty i długie proste, co sprawia, że jest tam kilka miejsc do wyprzedzania. Do tego w klasyfikacji jest bardzo ciasno i możemy spodziewać się ekscytującego wyścigu.
Jestem naprawdę zmotywowany, by pomóc zespołowi przesunąć się na 6 pozycję wśród konstruktorów i osiągnąć najlepszy rezultat od dłuższego czasu. Chcę też powrócić do czołowej dziesiątki wśród kierowców i wyprzedzić Rubensa. Michael zdaje się być poza zasięgiem, jednak mamy szansę pokonać Rubensa. Dokonaliśmy postępu z samochodem w Brazylii, dzięki nowym częściom i mamy jeszcze parę elementów do przetestowania w Abu Zabi, więc jesteśmy pozytywnie nastawieni przed końcówką tego jakże udanego sezonu”.

Vitantonio Liuzzi: „Wyścig w Abu Zabi będzie ekscytującym wydarzenie dla wszystkich – wciąż pozostaje bardzo wiele nierozstrzygniętych walk na przestrzeni całej stawki, więc z pewnością będzie to świetne widowisko. Dla nas będzie to równie interesujące, ponieważ walczymy z Williamsem o szóstą pozycję w mistrzostwach. Mamy po Brazylii jeden punkt straty, jednak to niewiele przy takiej liczbie punktów do zdobycia.
Tor Yas Marina jest fantastycznym obiektem, zupełnie niepodobnym do jakiegokolwiek innego toru w kalendarzu. Padok jest imponujący, a atmosfera była naprawdę dobra w zeszłym roku. Sam tor ma typowe cechy nowoczesnych obiektów czyli prawe zakręty i długaśne proste prowadzące do nawrotów. Nie jest on może najbardziej wymagający, jednak ma pewne interesujące cechy, w tym to, że ścigamy się przy sztucznym oświetleniu. Rozpoczynamy przy zachodzie słońca i kończymy w ciemnościach, jednak tak jak w Singapurze organizatorzy spisali się fantastycznie, montując świetne oświetlenie.
W zeszłym roku mieliśmy trudny wyścig i ukończyliśmy go na 15 miejscu, jednak w tym roku mierzymy w finisz na punktowanej pozycji by powalczyć z Williamsem. Wyścig w Brazylii był udany, jeśli brać pod uwagę nasze tempo, jednak nie udało mi się go ukończyć po tym, jak coś zepsuło się w samochodzie i rozbiłem się przejechawszy mniej więcej dwie trzecie dystansu wyścigu. Sprawdziliśmy dlaczego tak się stało i jesteśmy przekonani, że to się nie powtórzy w tym wyścigu, więc możemy w pełni skupić się na walce o najlepszy rezultat w mistrzostwach”.

(Konrad Házi)

Bruno Senna: „Jestem bardzo podekscytowany na myśl o Grand Prix Abu Zabi, ponieważ jest to jeden z torów, które znam i lubię, nawet jeśli nigdy wcześniej się tutaj nie ścigałem. Wykonałem kilka okrążeń w dwuosobowym bolidzie F1 i jest to dobry tor, z kilkoma wymagającymi, technicznymi sekcjami. Jest tutaj mieszanka wolnych, lekko pochylonych zakrętów i kilka interesujących długich prostych, które mogą umożliwić wyprzedzanie. Samochód musi być dobrze ustawiony do wychodzenia z zakrętów i do pokonywania wolnych łuków. Po Interlagos, gdzie mieliśmy bardzo konkurencyjny wyścig, spodziewamy się zakończenia sezonu w dobrym stylu tutaj w Abu Zabi, rywalizując ponownie z pozostałymi nowymi zespołami”.

Christian Klien: „Z niecierpliwością czekam na ostatni wyścig sezonu w Abu Zabi. To moja trzecia szansa w tym roku, by ścigać się dla tej stajni, dzięki temu coraz bardziej przyzwyczajam się do bolidu i załogi. Mam nadzieję, że będziemy mogli osiągnąć parę wspaniałych wyników i zaliczyć bezproblemowy weekend. To będzie moja pierwsza jazda na tym nowoczesnym torze wyścigowym, który łączy w sobie bardzo długie proste z wolną, techniczną częścią, gdzie nie ma zbyt wielu poboczy. To właściwie dwie bardzo różne sekcje, zatem trzeba mieć dobrą prędkość maksymalną na długie proste, a także trochę docisku i mechanicznej przyczepności na wolną część. Dodatkową trudnością jest widoczność, jako że wyścig rozpoczyna się o godzinie 17. Nasze tempo powinno być podobne do tego, które prezentowaliśmy w Brazylii, tak więc moim zdaniem będziemy wyzwaniem dla pozostałych nowych ekip”.

Colin Kolles, szef zespołu: „Cieszymy się z dotarcia do końca naszego pierwszego sezonu w Formule 1. Wyścig w Abu Zabi odbędzie się na spektakularnym torze Yas Marina, który zawiera sekcję 'uliczną', sekcję z przystanią i szybką sekcję dookoła zmieniającego barwy hotelu Yas. Wyjazd z pit-lane prowadzi przez tunel, który jest dość zdradliwy, co może łatwo doprowadzić do zatoru. Po ciasnym nawrocie, kierowcy trafiają na jedną z najdłuższych prostych w F1, gdzie mogą osiągać prędkość 320 km/h przed ostrym dohamowaniem do szykany. Po pozytywnym rezultacie w Brazylii, chcemy kontynuować zmniejszanie straty do pozostałych nowych zespołów i walczyć z nimi o pozycje”.

(Marek Roczniak)

Jenson Button: „Oczywiście wypadnięcie z walki o mistrzostwo świata jest rozczarowujące, jednak byłem bardzo zadowolony z mojego wyścigu, który był niezłą zabawą i już z niecierpliwością czekam na kolejne dobre osiągi podczas nadchodzącego weekendu.
W zeszłym roku w Abu Zabi miałem podobnie świetny rezultat – nie miałem już na barkach presji związanej z walką o mistrzostwo świata, więc mogłem spokojnie twardo walczyć. Świetnie pojechałem, stoczyłem przyjemną i świetną walkę z Markiem aż do ostatniego okrążenia oraz finiszowałem na podium.
Mam nadzieję na kolejny mocny finisz w tym roku. Co najważniejsze, będzie to mój ostatni wyścig z numerem jeden na bolidzie, przynajmniej w tym roku! Był to wielki przywilej i zaszczyt, nosić go przez cały sezon i chcę się upewnić, że pożegnam go w możliwie najlepszy sposób. Z niecierpliwością czekam na dobry wyścig i miejmy nadzieję spektakularne zakończenie mistrzostw”.

Lewis Hamilton: „Walczyłem o mistrzostwo świata w ostatnim wyścigu w sezonie przy dwóch poprzednich okazjach, więc wiem wszystko o presji, jaką czujesz gdy tytuł jest na wyciągnięcie ręki. W tym roku wygląda to nieco inaczej, bo pomimo tego, że mam matematyczne szanse na wygraną, to jednak jestem w pełni świadomy tego, że będąc 24 punkty z tyłu nie tylko muszę wygrać w niedzielę, ale i liczyć na finisz lidera mistrzostw poza punktami, a nawet wtedy może to nie wystarczyć. Tak więc nie czuję presji w takim wymiarze, jak to było w 2007 czy 2008 roku.
Nie oznacza to, że podchodzę do tego weekendu z mniejszą determinacją czy motywacją – widzieliśmy już przedtem, że mistrzostwa mogą być nieprzewidywalne, a myślę, że ostatni wyścig w roku może być jeszcze bardziej nieprzewidywalny, niż normalny. Wiem z własnego doświadczenia, że mistrzostwa nie są zakończone aż do przekroczenia linii mety na ostatnim okrążeniu, więc muszę nie tylko tam dojechać, ale i cisnąć mocno aż do samego końca. Zapowiada się świetny spektakl i wielkie wydarzenie dla fanów Formuły 1 na całym świecie, zdecydowanie nie mogę się doczekać”.

Martin Whitmarsh, szef zespołu: „Podczas gdy dla każdego z nas jest to niesamowicie frustrujące, że jesteśmy już wykluczeni z walki o mistrzostwo konstruktorów, to jednak jesteśmy zdecydowanie zdeterminowani, by utrzymać drugą pozycję i powiększyć przewagę nad Ferrari. Zarówno Jenson jak i Lewis pojechali absolutnie świetny wyścig na Interlagos i rzeczywistość jest taka, że kolejny podwójny finisz na punktowanych pozycjach sprawi, że będziemy poza zasięgiem naszych najbliższych rywali.
Co ważniejsze, dalej jesteśmy w walce o mistrzostwo kierowców z Lewisem, aczkolwiek szanse na tytuł zostały zachowane zaledwie jednym punktem. Niemniej jednak wszyscy wiemy, że Lewis jest bardzo waleczny i pragnie zdobyć swój drugi tytuł mistrzowski. W istocie nie zapominajmy, że Lewis jest w walce o mistrzostwo w ostatnim wyścigu w trzecim ze swoich czterech sezonów w Formule 1, co jest całkiem niesamowitym osiągnięciem. Znając Lewisa, będzie niesamowicie zdeterminowany, by pojechać wielki wyścig i naciskać na swoich rywali tak mocno, jak to tylko możliwe.
Na ostatni wyścig rola zespołu jest prosta: musimy zapewnić Lewisowi wsparcie, jakiego potrzebuje by walczyć o mistrzostwo, a będzie to wymagało idealnej niezawodności, gładkiej i zdecydowanej strategii oraz perfekcyjnie obsłużonych pit-stopów. Może to brzmi jakby szanse były niewielkie, jednak jestem absolutnie przekonany, że Lewis, Jenson i McLaren będą graczami obiecującymi zdecydowanie fascynujące zakończenie mistrzostw”.

(Łukasz Godula)

Nico Rosberg: „Naprawdę podobało mi się podczas pierwszej wizyty na Yas Marina pod koniec zeszłego sezonu. Interesująco się jeździ po tym torze, który ma unikalny układ z niezwykłym wyjazdem z pasa serwisowego, a dzienno-nocny program odróżnia ten weekend od pozostałych. Dobrze było ponownie zapunktować w Brazylii i mamy nadzieję zakończyć tegoroczne zmagania kolejnym udanym występem, zanim zajmiemy się przygotowaniami do przyszłego sezonu, w którym z pewnością pokażemy się z lepszej strony”.

Michael Schumacher: „Weekend w Sao Paulo był dość zachęcający dla nas, choć może nie było tego widać z zewnątrz, ale nasze tempo wyścigowe i kwalifikacyjne było satysfakcjonujące. Ostatnie weekend w Abu Zabi będzie dla mnie ekscytujący, ponieważ będę jeździł po tym imponującym torze pierwszy raz. Oczywiście główna uwaga kibiców i mediów będzie zwrócona na walkę o mistrzostwo, więc będziemy mogli spokojnie pracować i koncentrować sie na własnych sprawach. Jestem pewien, że wszyscy w zespole są zmotywowani do uzyskania dobrego wyniku w ostatnim wyścigu sezonu”.

Ross Brawn, szef zespołu: „W finałowej rundzie mistrzostw wybieramy się na domowe grand prix dla firmy Aabar, naszych współudziałowców i partnerów z Abu Zabi. W trakcie naszego pierwszego pobytu tutaj byliśmy pod ogromnym wrażeniem toru Yas Marina i nie możemy się doczekać ekscytującego weekendu, który rozstrzygnie losy rywalizacji o tytuł wśród kierowców. Zdobywając punkty dwoma samochodami w Brazylii, chcielibyśmy zakończyć sezon równie mocnym wynikiem, przed zwróceniem całej swojej uwagi na przyszły rok”.

(Michał Roszczyn)

Mark Webber: „Tor ma dobrą konfigurację, a zmierzch czyni atmosferę specyficzną – to dobra impreza. Wydaje mi się, że mamy wielką szansę na dobry wynik. Możliwe, że zespół zdobędzie tu kolejny tytuł mistrzowski, co jest ekscytującą perspektywą. Jest wiele możliwości i wszystko może się wydarzyć. Fernando jest w najlepszej sytuacji, jednak wciąż mamy szansę, więc zobaczymy, co się wydarzy”.

Sebastian Vettel: „Rzecz jasna mam miłe wspomnienia związane z Abu Zabi i mam nadzieję na kolejny dobry wynik w tym roku, jednak musimy zobaczyć, jak potoczą się sprawy. Sytuacja w klasyfikacji kierowców wciąż pozostaje nierozstrzygnięta. Yas Marina jest dobrym torem. Przejazd pod hotelem jest fantastyczny, a światła na dachu zmieniają się podczas każdego przejazdu. Ludzie są tutaj bardzo mili i nie mogę doczekać się wyścigu”.

(Paweł Zając)

Kamui Kobayashi: „GP Abu Zabi było moim drugim wyścigiem w Formule 1. Wtedy zdobyłem też pierwsze punkty, więc mam dobre wspomnienia związane z tym miejscem. To fajny tor. W zeszłym roku przyczepność mocno poprawiała się w trakcie wyścigu. Był to też pierwszy wyścig w historii F1 rozgrywany o zmierzchu, więc było to coś wyjątkowego. Sporym wyzwaniem dla kierowców będzie zarządzanie oponami podczas wyścigu, ponieważ temperatura toru znacznie się zmienia. Chciałbym zdobyć tam znowu punkty, by zakończyć sezon dobrym wynikiem”.

Nick Heidfeld: „Polubiłem tor w Abu Zabi podczas pierwszego spotkania z nim w zeszłym roku. Tak jak na wielu nowoczesnych torach mamy długą prostą, która powinna umożliwić wyprzedzanie. Dodatkowo jest też kilka fajnych zakrętów, a wyjazd z boksów w tunelu to coś wyjątkowego. W 2009 roku, podczas inauguracyjnego wyścigu wywalczyłem piąte miejsce, co było dość dobrym rezultatem. Te punkty pomogły awansować zespołowi o jedno miejsce w klasyfikacji konstruktorów. To grand prix było również niezwykle emocjonujące, ponieważ po odejściu BMW nikt nie wiedział, co stanie się z zespołem Petera Saubera. Po wyścigu dostałem od niego bolid Formuły 1. To było niewiarygodne. W ogóle się tego nie spodziewałem i chciałbym podziękować za to jeszcze raz. Tym, co jest jeszcze warte uwagi podczas tego wyścigu jest start za dnia i finisz w ciemnościach, zupełnie jak w Korei. Dodatkową atrakcją dla mnie będzie koncert Prince'a”.

James Key, dyrektor techniczny: „Dotarliśmy do końca sezonu, a ostatni wyścig w Abu Zabi nadejdzie bardzo szybko. Skupiamy się na tym wydarzeniu i nie możemy się doczekać przyjazdu na ten spektakularny tor. Będziemy musieli wypuścić C29 po raz ostatni na tor, jednak będziemy się skupiać na zoptymalizowaniu ustawień pod kątem prostych, krętych sekcji i szykan. To kompromis pomiędzy prędkością na prostej i stabilnością hamowania. Chcielibyśmy kontynuować dobra passę zdobywania punktów. Mam nadzieję, że będziemy mogli cieszyć się z dobrego wyścigu”.

(Paweł Zając)