Walencja niech ginie. Żenujący tor nie mający charakteru i tego czegoś.... swoją drogą dziwne, że w danym kraju sport jest popularny wszystko fajnie a mimo to są problemy finansowe
Gdyby nie haracz Berniego może by się wyrabiali z kasą.
Powiem szczerze że nie żałowałbym gdyby Barcelona wypadła z kalendarza. Wolałbym Jerez.
Qnik, 20.02.2011 19:32 | | |
Tyle, że w tym wypadku wypadnięcie Barcelony i Walencji to potencjalnie dwa miejsca dla wyścigów w Azji, czyli znów mniej F1 w Europie...
Oj, coś nam F1 zaczyna się sypać... Melbourne zgłosiło debet, Silverstone ogłasza zrzutkę, Hiszpanie znaleźli dziurę w sakwie... Czy Bernie wymyśli cudowną formułę na problemy Formuły?
Nie ma się co dziwić, skoro stary pryk wyciska wszystkich jak cytrynę! Pamiętacie ile ma zapłacić Silverstone w najbliższych latach? Kosmos!
A jak się komuś nie podoba to zabiera zabawki na bliski wschód, ale tam coś ostatnio się gorąco zrobiło i dla niego :)
Mam nadzieje, że za te machlojki z CVC w Niemczech dostanie po tyłku.
Jak dla mnie nie musi być wyścigów w Hiszpanii. Emocji jest tam jak na lekarstwo.
Valencia nam dała w zeszłym roku szarżującego Kamuiego na ostatnich okrążeniach i lot Webera ... kick ass ;-)
a Barcelona to fakt, taka ukryta sesja testowa, podsumowująca oceaniczne tourne po Bahrainie, Australli, Malezji
Valencia nam dała w zeszłym roku szarżującego Kamuiego na ostatnich okrążeniach i lot Webera ... kick ass ;-)
a Barcelona to fakt, taka ukryta sesja testowa, podsumowująca oceaniczne tourne po Bahrainie, Australli, Malezji i Chiny
Nie ma się co dziwić skoro stary pryk chce tyle kasy. Walencja może nie jest jakimś super torem ale 100 razy wolę ją niż Węgry
|