Niemiecki magazyn Auto Motor und Sport uważa, że zespół Mercedes GP zbudował na sezon 2011 najkrótszy bolid ze wszystkich tegorocznych.

Bild ochrzcił już wcześniej Mercedesa W02 mianem 'mini Mercedesa' po tym, jak okazało się, że rozstaw osi w tym samochodzie jest o 9 cm krótszy niż w Red Bullu, o 5 cm niż w Ferrari oraz o zaskakujące 27 cm niż w McLarenie.

W tym tygodniu W02 został poważnie zmodyfikowany na testy w Barcelonie. Nico Rosberg stwierdził, że teraz czuje, iż poczyniono znaczny postęp. Unowocześnionym samochodem jeździł także w czwartek Michael Schumacher.

„Wiemy dobrze, że samochody Red Bulla są niezwykle mocne i są tymi, do których musimy się porównywać” – powiedział Schumacher. „Z pewnością nie jesteśmy w tak dobrej dyspozycji, ale nigdy nie oczekiwałem tego na tym etapie. Sezon jest długi i dużym znakiem zapytania jest to, kto będzie tuż za Red Bullem. Mam nadzieję, że odegramy w mistrzostwach znaczącą rolę”.

Źródło: motorsport.com