Testy dobiegły końca i początkowe ceny składników zostały właśnie ustalone, zatem już dziś, na dwa tygodnie przed pierwszym wyścigiem sezonu 2011, możemy oficjalnie uruchomić Grand Prix Managera. Najlepsze zespoły w tegorocznej zabawie otrzymają jak zwykle upominki ufundowane przez sklep on-line dla prawdziwych fanów motoryzacji – motofanshop.com.

Ceny na fazę wstępną zabawy – podobnie jak w ubiegłym roku – zostały skorygowane na podstawie wyników testów, ale przy zachowaniu określonych zasad. Tak czy inaczej należy pamiętać, że mogą one odbiegać od faktycznego rozkładu sił, jaki zobaczymy w GP Australii, ale na razie przewidywania można opierać wyłącznie na testach. Wyliczone ceny dają spore pole do popisu i kilka ciekawych opcji, wyłączając jednak możliwość zakupu bolidów dwóch najlepszych zespołów F1 z 2010 roku, które także na testach spisywały się bardzo dobrze. Po trzech wyścigach ceny zostaną już wyliczone na podstawie wyników w sezonie 2011.

Jeśli chodzi o fazę wstępną, to nastąpiła zmiana zasad dotyczących możliwości zresetowania składu. Po zakończeniu tej fazy każdy uczestnik zabawy będzie miał ponownie do wyboru możliwość ustalenia nowego składu zespołu za początkowy budżet ($25 000 000), jeśli nie będzie zadowolony z tego wybranego przed startem sezonu, albo kontynuowania zabawy z dotychczasowym składem i stanem konta. Nowością jest to, że w przypadku wybrania zresetowania składu straci się punkty zdobyte za składniki zespołu w trakcie trzech pierwszych GP (punkty z typowania zostają).

Przypominamy, że przed pierwszym wyścigiem sezonu można dokonywać dowolnych zmian w składzie zespołu, bowiem wymiana składników nie wiąże się z żadną stratą. Jednakże w trakcie sezonu w przypadku zmiany któregoś z elementów zespołu otrzymamy 75% zwrotu obecnej ceny starego elementu w fazie wstępnej, a 50% w głównej fazie zabawy. Na główną fazę przygotowane zostało nowe narzędzie ułatwiające podejmowanie decyzji przy zmianach w składzie zespołu. Jest nim przewidywacz ceny kierowcy po następnym GP. Na stronie z cennikiem wybieramy kierowcę i przewidywane miejsce na starcie oraz na mecie najbliższego wyścigu – po zatwierdzeniu komputer pokaże, jaka byłaby nowa cena kierowcy, gdyby zajął podane miejsca (opcja ta uaktywni się po trzech GP).

Utrzymana została możliwość zezwolenia innym uczestnikom zabawy podejrzenia składu własnego zespołu, przy czym nie aktualnego, ale takiego, jaki miało się trzy wyścigi temu lub wcześniej (dzięki temu aktualny skład będzie wciąż tajemnicą). Oczywiście jeśli ktoś w ogóle nie życzy sobie, aby inni mogli podejrzeć jego stary skład, może wyłączyć odpowiednią opcję w danych założyciela zespołu (domyślnie podgląd jest włączony). Nowością w roku 2011 jest możliwość zobaczenia, które miejsce zajmował dany zespół po każdym GP.

Ostatnia ważna zmiana w GPM w porównaniu do poprzednich lat to usunięcie podziału na aktywne i nieaktywne zespoły. Rozwiązanie to nie przynosiło właściwie żadnych korzyści, a w pewnych sytuacjach wprowadzało wręcz niepotrzebnie zamieszanie. Od tej pory wszelkie klasyfikacje w GPM obejmują więc wszystkie zarejestrowane zespoły, niezależnie od tego, kiedy ich właściciele logowali się po raz ostatni.

Wszystkie zmiany wprowadzone na ten rok zostały już ujęte w regulaminie GPM, który warto choć raz przeczytać, aby uniknąć ewentualnych niespodzianek w trakcie sezonu.

Na koniec informacja dla osób, które założyły nowe zespoły w okresie od zakończenia sezonu 2010 do 1 marca 2011 roku lub nie kupiły składników w ubiegłym roku i nie zdobyły ani jednego punktu: zespoły te zostały usunięte (operacja taka jest wykonywana co roku), a więc konieczna jest nowa rejestracja, jeśli ich posiadacze chcą powrócić do rywalizacji.

Życzymy powodzenia wszystkim uczestnikom tegorocznej zabawy!

Przejdź do Grand Prix Managera