Po konsultacjach z delegatem medycznym FIA, Garym Harsteinem, Ralf Schumacher postanowił na wszelki wypadek zrezygnować z udziału w wyścigu na torze Indianapolis.

Niemiec nie doznał żadnych obrażeń podczas wczorajszego wypadku, jednak narzekał na drobne problemy z wzrokiem i w tej sytuacji najrozsądniejszym wyjściem było powierzenie drugiej Toyoty podczas dzisiejszych sesji i niedzielnego wyścigu w ręce kierowcy testowego japońskiej stajni, Ricardo Zonty. Dla Brazylijczyka będzie to już szósty start w barwach Toyoty, gdyż w zeszłym sezonie pięciokrotnie zastąpił usuniętego z zespołu po Grand Prix Niemiec Cristiano da Mattę.

Ralf Schumacher najprawdopodobniej powróci już podczas następnego wyścigu o Grand Prix Francji, chyba że tak jak przed rokiem dopiero kilka dni po wypadku okaże się, iż w wypadku doznał jednak jakichś obrażeń. Pozostaje mieć tylko nadzieję, że tym razem nic takiego się już nie wydarzy.

Źródło: pitpass.com