Szefowie techniczni zespołów Formuły 1 poparli oficjalnie plany wprowadzenia od 2014 roku turbodoładowanych silników V6 o pojemności 1,6 litra, lecz domagają się oni zwiększenia limitu obrotów na minutę w nowych jednostkach napędowych.

Podczas spotkania na padoku w Walencji wczorajszego poranka, przedstawiciele ekip przystali na nowe plany, które zatwierdziła Komisja Formuły 1 w ubiegłym tygodniu. Zgoda ta była niezbędna jako część oficjalnego procesu wymaganego do wdrożenia nowych przepisów, co FIA chce uczynić jeszcze w tym miesiącu.

Choć spotkanie to nie było formalnym zebraniem Technicznej Grupy Roboczej, to można przyjąć, że zespoły wysłały pismo do Charliego Whitinga, wyrażając w nim swoje poparcie dla planów związanych z silnikami V6 – z kilkoma drobnymi zmianami, które obejmują zwiększenie ograniczenia prędkości obrotowej z pierwotnych 12 000 do 15 000 obr/min.

Oczekuje się, że – podobnie jak w przypadku przesunięcia debiutu nowych jednostek na sezon 2014 – teamy żądają także rocznej korekty terminu wprowadzenia nowych regulacji dotyczących nadwozia, by weszły one w życie jednocześnie z nową generacją silników. Sprawa zostanie teraz prawdopodobnie poddana oficjalnemu głosowaniu Światowej Radzie Sportów Motorowych drogą faksową, co może oznaczać zatwierdzenie zmian już w tym tygodniu.

Dyrektor Mercedes-Benz ds. sportów motorowych – Norbert Haug wyraził swoje zadowolenie z zamiarów wprowadzenia silników V6, po wcześniejszych sporach między dostawcami jednostek napędowych w sprawie pierwotnie planowanych czterocylindrowych motorów. „Ważne, że koszty zostaną w przyszłości jeszcze bardziej obniżone. Jest to wyraźny sygnał, iż wszystkie zespoły głosowały identycznie, a producenci doszli do porozumienia w dość krótkim czasie. To pozytywny obrót spraw”.

Źródło: autosport.com