Lider klasyfikacji mistrzowskiej World Series by Renault zdobył pole position (pierwsze miejsce startowe) w pierwszym w historii wyścigu WSbR na ulicach Bilbao. Polak przez całą sesję kwalifikacyjną walczył o pierwsze miejsce z Tristanem Gommendym. Francuz nie wytrzymał presji i na ostatnim, decydującym okrążeniu wypadł z toru. Kubica zdołał poprawić swój czas i zapewnił sobie pierwszą pozycję startową do jutrzejszego wyścigu. Polak został pierwszym kierowcą w historii World Series by Renault, który dwukrotnie wywalczył pole position.
W sobotę kierowców czeka jeszcze jedna sesja kwalifikacyjna, decydująca o ustawieniu na starcie do drugiego, dłuższego wyścigu. Wyczyn Polaka podziwiały tysiące miejscowych kibiców. dopingujących zespół Epsilon Euskadi. Siedziba baskijskiego zespołu, w którym jeździ polski lider World Series by Renault, mieści się zaledwie 40 kilometrów od Bilbao.
Zorganizowanie wyścigów w centrum stolicy Kraju Basków kosztowało 16 milionów euro. W ciągu całego weekendu organizator spodziewa się obecności około 150 000 kibiców – większość biletów dostępnych w przedsprzedaży rozeszła się w ciągu 48 godzin.
Robert Kubica:
„Udało się wywalczyć pierwszą pozycję startową, choć ustawienia samochodu jeszcze nie są optymalne. Tor jest bardzo wyboisty i śliski, niełatwo jest odpowiednio zestroić zawieszenie. Na ostatnim okrążeniu zaryzykowałem dużo bardziej niż na poprzednich kółkach i udało się pobić czas Gommendy'ego. Poza dodatkowym punktem za pole position pierwsza pozycja startowa daje mi pewną przewagę – pierwszy niedzielny wyścig rozgrywany jest na krótszym dystansie 15 okrążeń i nie ma w nim obowiązkowego zjazdu do boksów i wymiany kół. Dlatego dobra pozycja na starcie jest tak ważna – co prawda w Bilbao nie brakuje dobrych miejsc do wyprzedzania, ale nawierzchnia toru poza idealną linią jest bardzo śliska, co utrudnia przeprowadzenie skutecznego ataku”.
Foto: Szef zespołu Epsilon Euskadi, Joan Villadelprat, i dyrektor techniczny Michel Lecomte gratulują Robertowi Kubicy zdobycia pole postion. Copyright: Proximus
Źródło: Proximus – Oficjalne Biuro Prasowe Roberta Kubicy