@Adakar, dziekuje za dokladne info. Kurde, fajne to NASCAR i ma w sobie to cos, tyle pieknej walki, to dawno nie widzialam. Juz kiedys @Simi tu o tym wspominal. F1 to moze przy tej serii i krolowa motosportu, ale czasem taka chyba troche bez ikry, ale za to z DRS ;) Nawet te owale mi sie podobaja, a z gory wyglada to niesamowicie i tyle kibicow, faktycznie jak starozytna arena zmagan gladiatorow.
Wlasnie przymierzam sie do zmiany kablowki na cos innego, gdzie bede mogla ogladac wiekszosc serii wyscigowych, ciekawe, czy np. na SpeedTV leci NASCAR. Wyglada, ze polubilabym te amerykanskie wyscigi, gdzie talent i serce do walki jest najwazniejsze, chociaz wiem, ze nie kazdemu sie one podobaja, jeszcze raz dzieki :)
@MairJ23
wiem jak się określa fanów NASCAR ;-) nawet i w samym USA oraz że to sport "południowców".
NASCAR jak i IRL (ale podobnie i NBA, MBL, NFL) to sport mocno, ale to mocno zmieszany z wyreżyserowanym show typu "Dancing with the stars". Tam emocje mają być do końca, ludzie mają ogladać przez 2-3 godziny festiwal kolorowych aut wymalowanych w reklamy nowych produktów/marek, w myśl hasła "Race on Sunday, Buy/Sell on Monday".
F1 przy NASCAR to jak próba porównania .
@MairJ23 - mnie NASCAR kojarzy się ze sztuczną rozrywką, jak Wrestling. No nie wiem, może jestem taki anty-amerykański. Z drugiej strony jednak, jeżeli mógłbym teraz wybrac, wolałbym życie w Stanach. ;]
@katinka - tak jak napisał @Adakar. Cóż, w F1 mamy wojnę technologiczną. W NASCAR raczej tego nie ma. W F1 jest napięta atmosfera, w NASCAR nie. Mimo wszystko dla mnie to Formuła 1 jest kwintesencją prawdziwego ścigania, po normalnych trasach. :)
USA to zupełnie inna nacja, kultura. Nie podniecają się europejskim futbolem, właściwie nie ma on dla nich żadnego znaczenia (mówię o ogóle, a nie mniejszości). Mają zupełnie coś innego - futbol amerykański, który jakoś ze stopą nie ma wiele wspólnego (poza karnymi). Właściwie to bardziej amerykańskie rugby. ;] Baseball to odpowiednik Krykieta (tak mi się wydaje). Także koszykówka to ich sport narodowy i tak jak piłka nożna w Europie, tak tam ta dyscyplina stoi na najwyższym poziomie. Mają także swoje wyścigi, a także rozrywkę sportową (choc boks i MMA są wysoko stawiane). Ten dziwny twór, który składa się tak na prawdę ze wszystkich nacji świata, stworzył własną ideologię sportu. Szanuje to, ale niezbyt podzielam ich sympatię do tych dyscyplin. ;)
@katinka na SpeedTV jest troche NASCAR ale wyscigi chyba puszcza inna National TV jak NBC Sports.
@Kamikadze2000 Baseball tutaj jest chyba najpopularniejsza z dyscyplin. Pilka nozna choc ludziom sie wydaje ze nie jest poplularna to jest wrecz odwrotnie, szczegolnie w miastach. Na obrzezach miast takze ale to bardziej Dziewczyny graja a chlopcy - dopiero ta fala nadchodzi - ale za jakies 10 lat ci mlodzi chlopcy beda kopac tylki niejednej teraz silnej europejskiej reprezentacji. Pilka nozna w ostatnich 10 latach zrobila sie bardzo popularna. Co do Footballu to trzeba ten sport ogarnac aby sie nim zachwycic i gwarantuje ze kazdy fan sportu (ogolnie) polubilby ten sport jakby tylko zrozumial dobrze zasady. To przytrafilo sie i mi mimo ze wysmiewalem przewracajacych sie co chwila "idiotow" :) Uwielbiam ogladac Play-offs.
Ale Baseball ? nie ogarniam zainteresowania ta dyscyplina - na serio - ogladalem 2 razy world series (final playoffs w baseball - bo grala Philadelphia, wiadomo lokalny patriota sie we mnie odezwal :)) i nadal nie rozumiem tego zainteresowania...coz - to mozna nazwac typowo amerykanskim sportem chyba :)
@Adakar teraz mialem okazje obejrzec 3 filmiki ktore podales i musze powiedziec WOW - niezle niezle... chyba zawsze w TV musialem trafic na jakies nudne tory - te male owale sa wypasione !
Przeciez to mega trudne utrzymac te samochody w tym ciasnym szyku a co dopiero kombinowac jeszcze wyprzedzanei kogos :) hehe niezle
Bede musial jakis taki wyscig zaliczyc
@MairJ23, dzieki, dobrze jak chociaz SpeedTV bym miala i wtedy troche NASCAR ;)
@Kamikadze2000, pewno tak jest i F1, to kwintesencja scigania, dlatego jest najlepsza, ale jednak troche za duzo jest tu polityki, biznesu i tej presji, a w NASCAR chyba bardziej taki luz ;) No i najwazniejsza dla mnie to ta spontaniczna, piekna walka, ktorej w F1 chyba coraz mniej, a sciganie polega przeciez na walce, pewno podobnie jest w Indy. Nie pamietam jaki byly kierowca F1 to powiedzial - "Kierowcy nie gesi, aby jechac do mety jeden za drugim" :)
@Kamikadze2000 - Football bo "piłka" ma długość jednej stopy?
@Adakar - dzięki. Zapodałeś ciekawe przykłady crashów - teraz wiem, na kim wzorowali się scenarzyści pierwszej części filmu "Auta" w momencie, gdy Król wylatuje z toru po wypchnięciu przez Marka Maruchę (ksywy z polskiego dubbingu :) - Carl Edwards na Telladega!
|