Rene Rast był najszybszy podczas treningu Porsche Supercup na torze w Walencji, czołową trójkę uzupełnili Norbert Siedler i Michael Ammermuller. Dzisiejsza sesja zdecydowanie nie poszła po myśli Polaków, z których najlepszy był Patryk Szczebiński.

Zaledwie 10 minut po rozpoczęciu sesji Kuba Giermaziak musiał zatrzymać swoje Porsche w 10 zakręcie z powodu awarii. Kierowcy Verva Racingu udało się przejechać pomiarowe okrążenie, jednak wystarczyło ono jedynie na 16 miejsce ze stratą ponad 3,5s do lidera.

Patryk Szczerbiński po drobnej przygodzie na początku sesji, cały czas poprawiał swoje rezultaty i w końcówce treningu udało mu się wskoczyć na 10 pozycję, ze stratą 1,964s do Rasta. Przed zakończeniem 40-minutowych jazd również Robert Lukas poprawił swój wynik, jednak dało mu to jedynie 13 miejsce. Debiutujący w serii Mateusz Lisowski znalazł się na siedemnastej pozycji, dwie dziesiąte za Kubą Giermaziakiem.