Francuski rząd wykluczył możliwość wsparcia któregokolwiek projektu, który miałby przywrócić wyścig F1 w tym kraju.
W ostatnim czasie zarówno włodarze toru Paul Ricard jak i Magny-Cours wysłali wnioski do Francuskiej Federacji Samochodowej (FFSA) z prośbą o rozpoczęcie starań o zorganizowanie pierwszego Grand Prix Francji od roku 2008.
W tym tygodniu minister sportu, Valerie Fourneyron, jednoznacznie wykluczyła możliwość wsparcia finansowego projektu.
„Pani Minister przypomina, że organizowanie wyścigu grand prix nie należy do obowiązków państwa” – można wyczytać w oświadczeniu wydanym przez ministerstwo.
Prezydent FFSA, Nicolas Deschaux, stwierdził, że:
„żałuje stanowiska rządu, szczególnie ze względu na wsparcie dla innych imprez sportowych”.
„Myślę, że walka się nie skończyła” – powiedział były francuski kierowca F1, Patrick Tambay, w rozmowie z
RMC Sport.
„Być może jest szansa na jakieś wsparcie, pochodzące z sektora prywatnego”.
Francja nie znalazła się w prowizorycznym kalendarzu na sezon 2013, który został upubliczniony w trakcie GP Singapuru. W najbliższy piątek odbędą się obrady Światowej Rady Sportów Motorowych, podczas którego kalendarz zostanie oficjalnie zatwierdzony.
„Wciąż wierzę. Jeśli sponsor zapewni gwarancje, Ecclestone na pewno podpisze umowę” – dodał Tambay.
Źródło: onestopstrategy.com