Felipe Massa ponownie zdominował testy na torze Catalunya, jednak jako że Brazylijczyk prowadził zmodyfikowany bolid Ferrari z 2004 roku, większa uwaga skupiona była podobnie jak wczoraj na kierowcach jeżdżących nowymi bolidami. Co prawda nikt nie poprawił dzisiaj najlepszego czasu ze środy, ustanowionego przez Fernando Alonso w Renault R26, jednakże różnice pomiędzy kierowcami z pierwszej ósemki okazały się dosyć niewielkie i to może być zapowiedzią ekscytującego sezonu.

Tym razem najszybszym kierowcą w nowym bolidzie okazał się Rubens Barrichello, pokonując podczas drugiego dnia testów Hondy RA106 swojego zespołowego partnera, Jensona Buttona (P5) o blisko 0.4 sekundy (tyle wyniosła również jego strata do Massy). Obaj kierowcy kontynuowali poznawanie charakterystyki nowej Hondy i pracowali nad doskonaleniem ustawień auta.

Trzeci czas uzyskał kierowca Renault, Giancarlo Fisichella, tracąc zaledwie 0.004 sekundy do Barrichello. Włoch skupił się na testach opon Michelin, jednak jego aktywność ograniczyły problemy techniczne, w tym jeden związany z silnikiem RS26 V8. W efekcie Fisichella przejechał 68 okrążeń, czyli o 40 mniej od Alonso, który także testował opony, przy okazji przeprowadzając symulację wyścigu. Hiszpan uplasował się na szóstej pozycji, a jego strata do Fisichelli wyniosła niespełna 0.4 sekundy. Obaj kierowcy są zadowoleni z osiągów R26, a dodatkową satysfakcję stanowi fakt, iż pierwsza symulacja wyścigu przebiegała bez problemów.

Na czwartej pozycji uplasował się Nick Heidfeld, prowadząc bolid BMW Sauber F1.06. Niemiec bez problemu dotrzymywał kroku kierowcom z czołówki (niespełna 0.2 sekundy straty do Barrichello) i to z pewnością jest dobry znak na przyszłość. W dzisiejszych testach stajni z Hinwil ponownie uczestniczył Robert Kubica, tym razem schodząc już poniżej minuty i 18 sekund i chociaż ponownie uplasował się na 13 pozycji, to jednak postęp był wyraźny. Więcej informacji o ostatnim dniu testów w tym tygodniu zespołu BMW Sauber można znaleźć tutaj.

Siódmy czas uzyskał kierowca Red Bull Racing, David Coulthard, prezentując tym razem całkiem przyzwoitą prędkość bolidu RB2. Stajnia z Milton Keynes ma jednak cały czas problemy z zapewnieniem odpowiedniego chłodzenia silnikowi Ferrari V8 i stąd zaledwie 42 okrążenia przejechane dzisiaj przez Szkota. Zespół zapewnia, że wkrótce uda mu się rozwiązać te problemy i wówczas samochód stanie się jeszcze szybszy. Dzisiejsze testy obejmowały pracę nad ustawieniami auta i testy opon Michelin.

Dopiero na ósmej pozycji uplasował się Michael Schumacher, zaliczając debiut Ferrari 248 F1 na torze Catalunya. Niemiec okazał się nieznacznie wolniejszy od Coultharda, przejeżdżając blisko 80 okrążeń. O ile siedmiokrotny mistrz świata skupił się na programie rozwojowym nowego auta, o tyle Massa pracował nad programem rozwojowym silnika i testował opony Bridgestone.

Pierwszą dziesiątkę zamknęli kierowcy Toyoty, Jarno Trulli i Ralf Schumacher, przy czym tylko Włoch i to z trudem zmieścił się poniżej jednej sekundy straty do Barrichello. Obaj kierowcy kontynuowali testy nowego bolidu TF106 i pracowali nad jego lepszą integracją z oponami Bridgestone.

Tuż za kierowcami z japońskiej stajni uplasował się Vitantonio Liuzzi, potwierdzając tym samym obawy dyrektora technicznego Toyoty, Mike'a Gascoyne'a, co do niesprawiedliwej przewagi, jaką daje ograniczony silnik V10. Liuzzi okazał się tylko nieznacznie wolniejszy od Ralfa Schumachera, prowadząc zeszłoroczny bolid Red Bull RB1. Zespół Toro Rosso testował między innymi nowe części aerodynamiczne, jakie zostaną użyte w nowym bolidzie.

Ostatnimi uczestnikami dzisiejszych testów byli reprezentanci McLarena, Kimi Raikkonen (P12, +1.7s) i kierowca testowy Pedro de la Rosa (P14, +2.2s). Fin powrócił po raz pierwszy od zakończenia ostatniego wyścigu 2005 za kierownicę bolidu Formuły 1, rozpoczynając od razu testy nowego MP4-21. Aktualny wicemistrz świata pierwszy dzień testów poświęcił na poznawanie nowego auta i przyzwyczajał się do jazdy z silnikiem V8, sprawdzając przy okazji różne ustawienia.

„Moje pierwsze wrażenia na temat samochodu są pozytywne”, powiedział Raikkonen po zakończeniu czwartkowych testów, „ale potrzebujemy więcej czasu na torze aby przekonać się, jak wielki drzemie w nim potencjał. Ponadto straciliśmy dzisiaj sporo czasu przed południem ze względu na niską temperaturę, ale mimo to zdołaliśmy przejechać ponad 300 kilometrów”. Fin stracił także trochę czasu ze względu na wyciek oleju do skrzyni biegów. Tymczasem aktywność de la Rosy, który poprowadził przejściowy bolid MP4-20, ograniczyła konieczność wymiany silnika.

Jutro ostatni dzień testów na torze Catalunya w tym tygodniu.

Pogoda
Temperatura powietrza: 5-14 C
Temperatura toru: 4-15 C
Zimno i słonecznie

Zdjęcia z dzisiejszych testów można znaleźć tutaj.

P. Kierowca  Konstruktor  Bolid  Op.  Czas okr.  Strata  Okr.  Czasy uzyskane w czwartek na torze Catalunya 1. Felipe Massa  Ferrari  F2004M V8  1:15,970     73  2. Rubens Barrichello  Honda  RA106 V8  1:16,361  +0,391  66  3. Giancarlo Fisichella  Renault  R26 V8  1:16,365  +0,395  68  4. Nick Heidfeld  BMW Sauber  F1.06 V8  1:16,549  +0,579  89  5. Jenson Button  Honda  RA106 V8  1:16,739  +0,769  81  6. Fernando Alonso  Renault  R26 V8  1:16,754  +0,784  109  7. David Coulthard  RBR Ferrari  RB2 V8  1:16,885  +0,915  42  8. Michael Schumacher  Ferrari  248 F1 V8  1:16,907  +0,937  78  9. Jarno Trulli  Toyota  TF106 V8  1:17,250  +1,280  85  10. Ralf Schumacher  Toyota  TF106 V8  1:17,506  +1,536  71  11. Vitantonio Liuzzi  STR Cosworth  RB1 V10  1:17,590  +1,620  93  12. Kimi Raikkonen  McLaren Mercedes  MP4-21 V8  1:17,741  +1,771  65  13. Robert Kubica  BMW Sauber  C24B V8  1:17,992  +2,022  93  14. Pedro de la Rosa  McLaren Mercedes  MP4-20B V8  1:18,258  +2,288  47

Źródło: pitpass.com