Szef McLarena, Martin Whitmarsh, nie wykluczył możliwości nawiązania współpracy z Hondą i odmówił komentarza na temat ewentualnego przedłużenia kontraktu z Mercedesem na dostawę silników po sezonie 2014.

Magazyn Autosport twierdzi, że Honda potwierdziła iż planuje powrót do F1 jako dostawca jednostek napędowych dla stajni z Woking, jednak silnik japońskiego producenta nie pojawi się w stawce przed sezonem 2015.

McLaren ma możliwość korzystania z silników Mercedesa do końca 2015 roku, co jest częścią umowy, na mocy której zespół odkupił 40% swoich udziałów należących wcześniej do Mercedesa. Oznacza to, że brytyjska ekipa może bez problemów zmienić dostawcę silników i od dawna mówi się, że w sezonie 2015 może ona skorzystać z usług Hondy.

Whitmarsh zapytany o to, czy może potwierdzi, że jego zespół będzie korzystał z silników Mercedesa w sezonach 2014 i 2015 odpowiedział: „Jesteśmy z nimi już od pewnego czasy, mamy z nimi kontrakt i rozmawiamy na ten temat. Jak na razie nie mogę dalej rozwinąć tej kwestii. Nasza umowa obejmuje trzy kolejne sezony i jak na razie jestem pewny, że w przyszłym roku będziemy jeździć z silnikami Mercedesa”.

Brytyjczyk dodał, że pojawienie się w F1 nowych dostawców silników będzie korzystne dla tego sportu. „Pojawiały się pewne informacje na temat Porsche, Hyundaia czy Hondy i myślę, że to dobra sytuacja. Potrzebujemy koncernów samochodowych i jeśli moglibyśmy jakoś pomóc im wejściu do F1, to zrobilibyśmy to, jednak na razie jesteśmy skupieni na naszej współpracy z Mercedesem i będziemy starali się wraz z nimi wygrać mistrzostwa”.

Źródło: autosport.com