Trzymam kciuki i życzę powodzenia :)
IHMO trochę go poniosło z tym stwierdzeniem...
Cytat : Jestem przekonany, że gdybyśmy wszyscy dysponowali stosowną ilością paliwa, sytuacja wyglądałaby inaczej – to pewne Łatwo sprawdzić - w kolejnych wyścigach... Podobnie jak równe traktowanie obu kierowców Mercedesa.
*
(Wybaczcie mi Off-Topic - dosłownie w nawiasie: rozbawiła mnie informacja, że australijskie firmy bukmacherskie zwracają pieniądze tym, którzy postawili na zwycięstwo Webbera w Malezji... Akcja przebiega pod hasłem - w wolnym przekładzie - "dług sprawiedliwości". Nie słyszałem, żeby niemieccy bukmacherzy potraktowali podobnie tych, którzy stawiali na podium dla Rosberga - ale może jestem niedoinformowany...)
+AS+, 27.03.2013 23:29 | | |
Tak, tak, tak, a Ferka i Lotus sa na poziomie McLarena.
W Chinach po zwycięstwo :) Trzymam kciuki ! :)
Nie mów hop dopóki nie przeskoczysz. W pierwszym GP Merc był bolidem numer... cztery, a Malezji numer dwa. Jednak żadne z tych GP nie pokazało nawet układu obecnej stawki tak aby móc być tego pewnym. Australia ze względu na pętlę, Malezja ze względu na pogodę i ustawienia z nią związane. Z drugiej strony bez pozytywnego myślenia...
W każdym razie dobrze się stało, Lewis ma bolid który mierzy w podia, a nie tylko w "jakieś" punkty. Oby tylko rozwój bolidu był owocny!
Myślę że Hamilton ma rację. Ale do Merca dołożyłbym Ferrari i Lotusa. Oni są na równym poziomie na ten moment. Tak to widzę.
Gdyby magicznie zatankował w końcówce wyścigu to tak, mógłby ścigać RB. Druga strona tej kwestii jest taka, że gdyby na starcie miał dodatkowe 20kg paliwa, to miałby o te 20kg więcej przez cały wyścig a to jakoś wpływa na tempo jazdy, prawda? :)
Z tym 2gim miejscem chyba troche przesadził, bo przecież jeszcze jest Ferrari i Lotus, ale życzę powodzenia :)
PRowska paplanina tym razem... Ile mu tedo paliwa brakowało? 200gram, czy dobre kilkanaście litrów? Skoro ponad pół wyścigu jechał oszczędzając... Należy pamiętać, że nikt im nie bronił nalać więcej, tyle, że bolid byłby wtedy cięższy przez całość wyścigu, przez co na każdym okrążeniu począwszy od pierwszego sprawował by się nieco gorzej. Jechał by wolniej o parę dziesiątych sekundy i nie wiadomo jak potoczył by się wyścig. Niech naleją pod korek w Chinach i po zwycięstwo, wtedy lepiej zabrzmiały by słowa, "mogliśmy więcej zatankować też w Malezji". Prawda jest taka, że mają to wyliczone i albo ich zużycie zaskoczyło, albo zatankowali bez rezerwy, licząc na deszcz- wolniejsze tempo, lub spowolnienie wyścigu np przez SC.
hihihihi, a ja będę pilnie obserwował garaż ferrari kiedy ten istny HAM będzie zjeżdżał na pitstop :D
Merc nie miał szans na walkę z RBR. Info o tym dostał dopiero w końcówce wyścigu. A po ostatnim stincie sukcesywnie tracił do nich. Ale nie tracił zaś aż tak dużo, by tłumaczyć to oszczędną jazdą. W Chinach Merc może powalczyć, ale niewiele jest torów, na których mieliby szanse na podium. Mimo wszystko wyżej stawiam Ferrari i Lotusa.
Nie był bym przekonany do wypowiedzi Lewisa . Dobra mimo , że mieli dobre tempo wyścigowe to w czasówce ich nie widzę .
LH85, 28.03.2013 13:47 | | |
@PatrykW Przecież za czasówke nie dostaje się punktów, a z 7 miejsca można wygrać co widziałeś w Australii...
Gdybym miał więcej paliwa i oleju w głowie to wtedy ....
@+AS+ dokladnei - cos Hamiltona ponioslo - Ferrari wyglada na mocniejsze Auto niz Merc no i do tego jeszcze "I told you car is good" AKA Lotus - wygladaja na mocniejsze od Mercedesa po tych 2 weekendach.... no Ale Hamilton ma prawo do powiedzenia co chce :) hehe
Dobry bajer nie jest zły. 7-8 wolnych okrążeń na przejściówkach z małym spalaniem na start a on od 25 już musiał oszczędzać paliwo.
@iceneon Czytałem- podtrzymuję swoją wypowiedź- skoro fakty były tak oczywiste, to po co to gadanie? Niech jeździ swoje :)
|