Przecież w tym sezonie dość dobrze im idzie Hamilton jest na trzecim miejscu w generalce,dlatego nie wiem czemu chcą już się skupić na nowym sezonie.Chciałbym żeby dzięki zmianom w następnym sezonie układ sił uległ całkowitej zmianie czyli końca dominacji Red Bulla
Wolff za wczasu szykuje wymówkę, czemu im słabo pójdzie w tym roku :x
R90, 24.04.2013 17:45 | | |
Filozofia niczym w BMW w sezonie 2008.
a ani słowa o plotkach łączących Kubicę z Mercedesem ? jakieś potajemne spotkania w Brackley, jazdy w ich symulatorze ... :/ ?
Nawet na PUDELKU o tym piszą ... O_o
Ooo coroczna zagrywka Mercedesa :P Pytanie zasadnicze: ileż razy można przerzucać siły na przyszły rok?? Dotąd, aż w końcu powstanie Brawn z 2009 ? Chyba, że to zagrywka PR :D
janosik żeby powstał drugi Brawn GP może Mercedes musi się wycofać z F1, a 2 tygodnie przed mistrzostwami np taki Flavio Briatore przejąć team powrócić w mistrzowskim stylu z klasą na sam szczyt - tak to by było coś :D
svt, 24.04.2013 21:31 | | |
Za rok o tej samej porze - "Mercedes przerzuca połowę zasobów na bolid na 2015 rok"...
Jak co roku wielkie zapowiedzi, rozczarowanie i skupianie się na kolejnym bolidzie :D
@svt
"Jak co roku wielkie zapowiedzi, rozczarowanie"
WIELKIE ZAPOWIEDZI (gdzie?):
http://www.f1wm.p...p/news_id-28476.html
http://www.f1wm.p...p/news_id-28636.html
Rozczarowanie?
Nie powiedziałbym, że tegoroczny bolid Mercedesa jest rozczarowaniem. Jest wielkim krokiem naprzód. Widać, że nie radzą sobie zbyt dobrze z oponami, jednak jeśli porównamy obecny stan z tym co działo się w zeszłym roku, to możemy dojść do jednego wniosku, że idzie im bardzo dobrze. Praca domowa została odrobiona.
Rozczarowaniem to można nazywać chociażby Williamsa, czy formę Mclarena. Ten drugi team jednak chyba powoli się otrząsa.
Niech od razu przerzucą zasoby na bolid "Anno Domini 2015". Będą mieli za dwa lata sporą przewagę nad konkurencją.
To fakt, że porzucanie samochodu w środku sezonu jest nieśmiertelną śpiewką Mercedesa, ale akurat teraz nie wbijałbym w nich szpilek. To dość logiczna decyzja- ładnie ogarnęli zeszłoroczny samochód uwydatniając jego zalety i trochę neutralizując wady, ale tylko trochę, przez co dzisiaj choć silni chyba słusznie nie myślą o mistrzostwach. Rywale są zbyt mocni. Sezon 2002 zapamiętano za najwcześniej rozstrzygnięte mistrzostwa czerwonych, nie 7 PP Williamsa, bo mistrzostwa zdobywa się w wyścigach a Mercedes jak sądzę rozwiązanie swoich wieloletnich fundamentalnych problemów z obciążeniem opon i pracy samochodu z dużym ładunkiem paliwa upatruje dopiero w projekcie W05.
Nie rozumiem z czym problem? W przeciwieństwie do poprzednich ten sezon jest jak na razie naprawdę niezły dla Mercedesa, poprawili się, chociaż widać, że nadal W04 ma problemy z nadmierną degradacja gum. PR nie PR, ale Wolff mówi przecież jak jest, bo ze względu na nowe silniki i spore zmiany bolidów w przyszłym sezonie, Merc zrobi to, co pewno większość zespołów, czyli skupią się szybciej na 2014 i mam nadzieję, że będą przed wszystkimi silnikowo i konstrukcyjnie ;P Pierwsza czwórka na koniec 2013 wydaje sie nie jakimś wygórowanym oczekiwaniem i jak najbardziej do zrealizowania, przynajmniej nie opowiadają fantastyki jak co niektóre zespoły.
Cytat : np taki Flavio Briatore przejąć team powrócić w mistrzowskim stylu z klasą na sam szczyt
Każdy tylko nie On... Ktoś, kto w 2008 jak Briatore sięgnął dna i wodorostów, nigdy już z klasą nie wlezie na szczyt.
Co roku ta sama klepanina. Ja to widzę tak że Mercedes niema wybitnych ludzi, konstruktorów, inżynierów w swoim teamie f1, poza tym w obecnych przepisach trudno już odskoczyć reszcie stawki liczy sie geniusz inżyniera i subtelne techniczne sprawy. Przyszły rok i nowe silniki będa na początku dawać możliwość popisu i ewnetualnej przewagi, pod koniec sezonu pewnie wszystko się wyrówna. Kto będzie miał "most-powerful engine" w 2014 ten wygra
Cytat R90 : Filozofia niczym w BMW w sezonie 2008.
To samo sobie pomyślałem, ale nie ma gwarancji, że skończy się jak w przypadku BMW.
Cytat katinka : Każdy tylko nie On... Ktoś, kto w 2008 jak Briatore sięgnął dna i wodorostów, nigdy już z klasą nie wlezie na szczyt.
Czyli jednak coś w tym jest że kobiety, kiedy trzeba, mają dobrą pamięć ;)
Cytat ICEman : Ja to widzę tak że Mercedes niema wybitnych ludzi, konstruktorów, inżynierów w swoim teamie f1
Doprawdy???
Decyzja logiczna. Odnoszę wrażenie, że choć Mercedes jest obecnie w stanie podgryzać najsilniejszych, to jednak jest to ich szczyt możliwości, podczas gdy inni będą coraz lepsi. Hamilton na P3? Owszem, ale gdyby nie błąd Alonso/Ferrari z Malezji i pech w Bahrajnie, Lewis nawet nie powąchałby P3 ;)
Mercedes wcale źle nie postąpi jeślli w połowie sezonu skoncentruje się na 2014 nowe silniki nowe możliwości
jedno jest pewne Mercedes zrobił solidną V6 z Turbo więc pod względem mocy silnika będą chyba w bardzo dobrej pozycji ogarnąć tylko muszą auro ale myśle że Paddy lowe zrobi swoje coprawda bardziej w sezonie 2015 będzię miał więcej do powiedzenia:-)
@Campeon
Nie spodziewałem się, że akurat Ty będziesz wyciągać argumenty w stylu Gdyby.... w stosunku do Alonso.
Wszyscy będą w dobrej pozycji jeśli chodzi o moc, bo parametr ten się zmarginalizuje i będzie bliski ustandaryzowania przez realia. Na czoło wysunie się wydajność i właściwości jezdne układów napędowych.
Na początku ubiegłego sezonu Mercedes radził sobie całkiem dobrze w kwalifikacjach, tylko w wyścigach miał pecha. Taka sytuacja utrzymywała się do GP Monako, a od GP Kanady to była katastrofa totalna. W tym roku na pewno zrobili postępy i jak na razie idzie im dość dobrze. Jednak nie wiadomo co będzie potem. Jeżeli znowu będzie źle, to na pewno będą bardziej zaangażowani w prace nad bolidem na 2014.
|