Frank Williams postanowił pochwalić Valtteriego Bottasa za jego postawę w Grand Prix Kanady.

Fin podczas weekendu na torze w Montrealu, wywalczył w deszczowych kwalifikacjach trzecie pole startowe. W wyścigu – który rozegrał się na suchej nawierzchni – Bottas zameldował się na mecie dopiero czternasty, ze względu na zbyt słabe tempo bolidu FW35. Mimo to szef zespołu – Frank Williams, jest pod wrażeniem tempa 23-latka.

„On oczywiście wspaniale kontroluje bolid, a to ma fundamentalne znaczenie w Formule 1” – powiedział Williams. „Jest bardzo spokojnym kierowcą i mówi niewiele. Jeżeli jest małomówny, to oznacza to, iż stara się słuchać, szczególnie dobre rady”.

Tymczasem sam zainteresowany przyznał, iż ekipa Williams nie składa jeszcze broni i chce w tym roku zdobyć kilka punktów. „Wierzę, że jest jeszcze możliwe znalezienie się w pierwszej dziesiątce. Mamy takie same środki jak inne zespoły. W pewnym sensie poszukiwanie przyczyny problemów z samochodem pomaga nam rozwijać się”.

Bottas zapytany również, czy nowe opony pomogłyby Williamsowi uporać się z nadmiernym zużywaniem ogumienia na tylnej osi, odpowiedział: „Nie sądzę, aby to miało duże znaczenie. Wydaje mi się, że zaczynamy sobie radzić z zużyciem ogumienia”.

Źródło: autosport.com