Testy młodych kierowców na Silverstone raczej nie zostaną przedłużone do czterech dni, gdyż większość ekip nie popiera tego pomysłu.

Testy, które rozpoczną się 17 lipca, zyskały na znaczeniu, gdyż po problemach podczas GP Wielkiej Brytanii zdecydowano się dopuścić do jazdy etatowych kierowców, którzy mają pomóc w rozwoju ogumienia.

Podczas tych jazd Pirelli chce także po raz pierwszy sprawdzić nowe opony, które zbudowane są wg zeszłorocznej konstrukcji, jednak przy zachowaniu tegorocznej twardości mieszanek. FIA stwierdziła również, że zezwoli na przedłużenie testów o jeden dzień, jednak zespoły nie chcą się na to zgodzić.

Podczas spotkania Sportowej Grupy Roboczej na Nurbrugringu, niektóre ekipy stwierdziły jednak, że nie chcą więcej jeździć ze względy na koszty. Ponadto Pirelli najpewniej nie da rady przywieźć wystarczającej ilości nowych opon, żeby wszystkie ekipy mogły je dowolnie przetestować. Wg magazynu Autosport to Ferrari wciąż naciska na przedłużenie testów, gdyż chce więcej popracować zarówno nad oponami, jak i nad bolidem.

Zespoły uzgodniły również, że kierowcy wyścigowi będą mogli zaliczyć tylko jeden pełny dzień jazd, podczas gdy dwa pozostałe nadal będą przeznaczone dla debiutantów.

Źródło: autosport.com