Karol Basz zajął trzecie miejsce podczas drugiej rundy kartingowych Mistrzostw Europy rozgrywanej we włoskiej Ortonie.

Wcześniej najlepsi zawodnicy rywalizowali w Alcaniz, gdzie nasz zawodnik uplasował się na czwartej pozycji. W ten weekend Karol jak zwykle dał z siebie wszystko i liczył, że pozwoli mu to na sięgniecie po europejską koronę.

Wszystko szło zgodnie z planem przez cały weekend. Basz był bardzo szybki w treningach i w czasówce udało mu się zająć trzecie miejsce. W wyścigach kwalifikacyjnych było równie dobrze – trzecie, czwarte, drugie i ponownie czwarte miejsce dały mu piątą pozycję przed prefinałem.

Krakowianin rozpoczął niedzielę od drugiego czasu w rozgrzewce. W pierwszym niedzielnym wyścigu było jeszcze lepiej, gdyż Karol pojechał fantastycznie i po starcie z zaledwie piątej pozycji dojechał do mety jako pierwszy. W finale jego tempo było równie dobre, jednak tym razem ostro walczył Max Verstappen. Polak i Holender kilkukrotnie zmieniali się na prowadzeniu. W końcówce wyścigu rywal Karola miał jednak coraz większe problemy z utrzymaniem za sobą Karola i podczas kolejnego ataku przesadził z obroną, sprawiło, że obaj stracili pozycję na rzecz Valentina Moineault.

Baszowi udało się zająć trzecie miejsce w zawodach, jednak nie wystarczyło to na podium w Mistrzostwach. Karol uplasował się ostatecznie na czwartej pozycji, pomimo tego, że miał tyle samo punktów co dwaj zawodnicy przed nim – zadecydowały pozycje na mecie.

„Liczyłem co najmniej na podium w Mistrzostwach Europy, jednak ostatecznie się nie udało” – powiedział Karol. „Tempo mieliśmy dziś fantastyczne, jednak zawodnicy CRG zdecydowanie jeździli dziś niesportowo i jeden z rywali przez nich w ogóle nie dojechał do mety. Tak to już bywa w wyścigach i na osłodę pozostaje przynajmniej trzecie miejsce w zawodach. Teraz trzeba skupić się na nadchodzących Mistrzostwach Świata. Wraz zespołem już wielokrotnie pokazywaliśmy, że zaliczamy się do światowej czołówki, więc na pewno będziemy ostro walczyć. Chciałbym podziękować za wsparcie wszystkim fanom, Fundacji Wierczuk Race Promotion oraz firmie Cronic, właścicielowi sklepu RallyShop.pl”

Źródło: Informacja prasowa