Michael Ammermüller był najszybszy podczas treningu Porsche Supercup na Hungaroringu. Najlepszy z Polaków, Kuba Giermaziak, uplasował się na piątym miejscu.

W trakcie sesji czasy bardzo często się zmieniały. Po pierwszej turze szybkich okrążeń Giermaziak był drugi, a pozostali Polacy plasowali się w dziesiątce.

Później, w miarę wyjazdu kolejnych zawodników na nowych oponach pozycje w tabeli zmieniały się jak w kalejdoskopie. W połowie sesji na trzecie miejsce wskoczył Robert Lukas, a na 15 minut przed końcem na czele znalazł się Giermaziak.

Ostatecznie kierowca Verva Racing uplasował się na piątym miejscu, ze stratą nieco ponad trzech dziesiątych sekundy do Niemca. Przed Polakiem znaleźli się także Christensen, Edwards i Bamber. Robert Lukas zakończył trening na szóstym miejscu, dwie dziesiąte za Giermaziakiem. Patryk Szczerbiński był dopiero siedemnasty, ale jest to wynik anulowania najlepszego czasu. Polak nie zgadza się jednak z decyzją sędziów i będzie starał się o przywrócenie wyniku, który dawał mu siódme miejsce.