Jenson Button stwierdził, że na dwa dni przed końcem testów przedsezonowych, McLaren nie spełnia oczekiwań.

Brytyjczyk zakończył dzień z piątym czasem, podczas którego przejechał 52 okrążenia, gdyż problemy ze skrzynią biegów zatrzymały go w garażu.

Mistrz świata z 2009 zdradził, że jego ekipa wciąż korzysta z samochodu w początkowej specyfikacji i musi poprawić osiągi, aby móc walczyć w Melbourne. „Nadal czeka nas sporo roboty” – powiedział Button. „Myślę, że podstawy są dobre, jednak czekamy na poprawki. Mam nadzieję, że pierwszy pakiet przybliży nas do innych, gdyż obecnie jesteśmy w tyle, pewnie bardziej niż się spodziewaliśmy, jednak nie jestem zmartwiony”.

„Ten samochód na pewno ma potencjał. Czuć to podczas jazdy z nim. Dobrze rozumiemy jednostkę napędową i sposób w jaki należy korzystać z systemów odzyskiwania energii, jednak musimy popracować nad ostatecznym tempem. Jak na razie nie jesteśmy wystarczająco szybcy, jednak gdy ma się auto w początkowej specyfikacji to zawsze tak jest”.

Button przyznał również, że McLaren może nie wprowadzić pełnego pakietu wyścigowego przed zakończeniem testów w Bahrajnie. „Będziemy mieli trochę części podczas testów, jednak nie wiem czy wszystkie. Trzeba sporo założyć do samochodu przed pierwszym wyścigiem i mam nadzieję, że to wystarczy, abyśmy mogli walczyć w Melbourne”.