Laurens Vanthoor i Cesar Ramos zdominowali wyścig kwalifikacyjny Blancpain Sprint Series na torze Nogaro.

Pierwsza rywalizacja koło w koło podczas inauguracyjnej rundy została rozegrana na mokrym torze. Podczas startu Vanthoor wykorzystał błąd zdobywcy pole position, Jeroena Bleekemolena i znalazł się na prowadzeniu.

Przed przekazaniem auta Ramosowi kierowca Audi wyrobił sobie ponad 14 sekund przewagi nad Lamborghini, które w dodatku miało problem z zapaleniem silnika po zmianie kierowców. Proczykowi udało się powrócić na tor i to nawet na drugim miejscu, jednak szanse na podium prysły, kiedy Enzo Ide w drugim Audi WRT wykonał zbyt optymistyczny atak i po kontakcie Gallardo znalazło się w żwirze.

Ostatecznie sędziowie zdecydowali się nie karać Belga za tę kolizję, jednak podczas badania okazało się, że Audi z numerem 2 nie jest zgodne z regulaminem technicznym, więc i tak straciło drugie miejsce. To sprawiło, że za Vanthoorem i Ramosem sklasyfikowano Niki Mayer-Melnhofa, Markusa Winkelhocka w Audi ekipy Phoenix Racing, a trójkę uzupełnili Sergio Jimenez i Caca Bueno w BMW Z4.

Na czwartym miejscu znalazło się kolejne Audi prowadzone przez Gregory Guilverta i Stephane Ortelliego, a punktowaną szóstkę zamknęli kierowcy Mercedesa z ekipy HTP – Maximilian Buhk i Maximilian Götz oraz Sergiej Afanasiew ze Stefem Dusseldorpem.

Mateusz Lisowski i Vincent Abril uplasowali się na siódmym miejscu w generalce, co pozwoliło im na odniesienie zwycięstwa w klasie Silver Cup. Francuz podczas startu miał drobne problemy i spadł na piętnaste miejsce, jednak udało mu się odzyskać kilka pozycji, a Lisowski po zmianie kierowców pojawił się na torze na jedenastej pozycji. Polak ostatecznie minął flagę w szachownice jako ósmy, jednak po dyskwalifikacji Rasta i Ide przysunął się na siódme miejsce.

„To jest mój zwycięski debiut w Blancpain GT Series” – powiedział po wyścigu Lisowski. „Startowaliśmy z trzynastego pola co nie było łatwym zadaniem dla zespołu. Vincent Abril skutecznie przesuwał się do przodu oddając nasze Audi R8 LMS na jedenastej pozycji. Mieliśmy poważny problem w pit-stop'ie. Chwilowa awaria podnoszenia wyścigówki spowodowała stratę”.

„Nie poddaliśmy się, wjechałem do wyścigu! Ostatecznie kończąc na ósmej pozycji w generalce. To był mój pierwszy start i ogromne doświadczenie w sprincie podczas prawdziwej rywalizacji. Jechałem wszystko co mogłem i na co warunki pogodowe pozwoliły. Jestem bardzo zadowolony i gotowy na kolejny start. W dniu jutrzejszym zaczynamy z ósmego pola co daje duże możliwości. Start należy do mnie! Podtrzymuję moje słowa. Jedziemy po tytuł Silver Cup i jak najwyższą pozycję w klasyfikacji generalnej! Ten debiut dedykuję wszystkim moim kibicom i wiernym partnerom. Dziękuję, jesteście wielcy!”