Startujący w serii Champ Car zespół Rocketsports Racing ogłosił wczoraj, iż w otwierającym sezon 2006 wyścigu w Long Beach, który odbędzie się 9 kwietnia, jego barwy reprezentować będzie były kierowca Formuły 1, Antonio Pizzonia.

W zeszłym sezonie w barwach tego właśnie zespołu tytuł najlepszego debiutanta roku wywalczył inny były kierowca F1, Timo Glock (cztery starty z zespołem Jordan w sezonie 2004), plasując się w końcowej klasyfikacji na ósmej pozycji. Powierzając Lolę Ford-Cosworth z numerem #8 jeszcze bardziej doświadczonemu Pizzonii zespół liczy na udany występ w Long Beach.

Mający na swoim koncie 20 startów w F1 (11 w Jaguarze i 9 w Williamsie) Brazylijczyk przed oficjalnym debiutem w Champ Car weźmie udział w krótkich testach w Houston w najbliższą sobotę, czyli zaledwie tydzień przed kwalifikacjami do wyścigu w Long Beach. „Jestem bardzo szczęśliwy, że zespół Rocketsports postanowił dać mi szansę”, powiedział zeszłoroczny kierowca testowy Williamsa, który w ostatnich pięciu wyścigach sezonu 2005 zastąpił kontuzjowanego Nicka Heidfelda.

„Testy w tym tygodniu będą bardzo ważne zarówno dla mnie, jak i dla zespołu, gdyż będziemy się przygotowywać do pierwszego wyścigu. Oczywiście muszę lepiej poznać samochód, jako że podczas testów w Houston kilka tygodni temu po raz pierwszy miałem okazję zasiąść w kokpicie (bolidu Champ Car). Tak więc dodatkowy czas będzie dla mnie bardzo cenny i pozwoli mi lepiej przygotować się na Long Beach”.

„Już nie mogę doczekać się tego wyścigu; to będzie dla mnie nowe doświadczenie, nowa jazda i nowe wyzwanie. Na to właśnie liczyłem i jestem podekscytowany, że będę częścią zespołu Rocketsports. Współpraca z nim podczas testów w Houston sprawiła mi wielką frajdę, tak więc z niecierpliwością czekam na wznowienie jej”.

Pizzonia zaczął ścigać się na gokartach w wieku 10 lat. Pięć lat później był już mistrzem Brazylii, co otworzyło mu drogę do dalszej kariery najpierw w Stanach Zjednoczonych (seria Barber Dodge), a następnie w Wielkiej Brytanii (Formula Vauxhall Junior). W drugim roku startów w tejże serii zdobył tytuł mistrza (1998), by w kolejnych dwóch latach zdominować wyścigi Formuły Renault i Formuły 3.

W międzyczasie zaliczył pierwsze testy za kierownicą bolidu F1 z zespołem Williams i w 2001 roku podpisał wieloletni kontrakt ze stajnią z Grove, dzieląc swoje obowiązki pomiędzy testami i startami w Formule 3000. Swój oficjalny debiut w F1 zawdzięczał jednak zespołowi Jaguar, który zatrudnił go na sezon 2003. Brazylijczyk nie zdołał się jednak zadomowić w nowym zespole i po serii niezbyt udanych występów został usunięty z Jaguara jeszcze przed końcem sezonu.

Po powrocie do Williamsa Pizzonia pokazał się z bardzo dobrej strony w 2004 roku, udanie zastępując kontuzjowanego Ralfa Schumachera w kilku wyścigach. Przegrał jednak rywalizację z Heidfeldem o fotel drugiego bolidu FW27 na sezon 2005 i choć w końcówce sezonu zastąpił Niemca w kilku wyścigach, to jednak zdobył zaledwie dwa punkty i wkrótce odszedł z Williamsa. Jego dalsza kariera w Champ Car z pewnością będzie w dużej mierze zależała od występu w Long Beach.

Źródło: Champ Car World Series