Eric Boullier przyznał, że tegoroczny bolid McLarena jest jeżdżącym laboratorium, które ma na celu jak najlepiej pomóc zespołowi w udanym rozpoczęciu współpracy z Hondą.

Francuz rozpoczął pracę w stajni z Woking na początku tego roku, przygotowując ją na nadejście nowej ery, związanej z odnową relacji z Hondą. Chociaż tegoroczne tempo bolidu MP4-29 nie pozwala jego ekipie na rywalizację w ścisłej czołówce, Boullier zapewnia, iż jego rozwój jest istotny w przygotowaniach do nadchodzących mistrzostw.

„Postrzegamy tegoroczny bolid jako jeżdżące laboratorium na przyszły sezon. To co zrobimy w tym roku będzie miało świetne przełożenie na kolejne mistrzostwa, ponieważ zgodnie przepisami punkty montażu silnika i przekładni będą takie same, nawet jeśli zmianie ulegnie partner dostarczający jednostki napędowe. Tak więc większość naszych tegorocznych poprawek będzie miało bezpośrednie przełożenie na projekt kolejnego bolidu” – powiedział szef McLarena.