....a popatrzcie na Renault. Jeszcze chyba wygrało za mało wyścigów , bo nie ma tak zdeklarowanych przeciwników jak Ferrari .Jeszcze trzeba zaczekać na parę sukców .Konkurencja musi poczuć się bezsilna , a kibice znużeni ciągłymi sukcesami . Wtedy wybuchnie " miłość inaczej "do Renault .
Wtedy będziemy czytać o podejrzeniach ,że sukcesy , Renówki zawdzięczją wiecznie trzęsącym się lustekrom w bolidach i w związku z tym Biattore musi odejśc .

Ja jak patrze na Renault to wszystko jest w jak najlepszym porzadku. Nie martwia sie Ferrari i ich skrzydlem poniewaz wieca ze i tak sa od nich lepsi. Sekuluja ci ktorzy szukaja dziury w calym. Chociaz dla mnie to nie spekulacje tylko oczywista prawda. Za lamanie przepisow powinny byc kary. Zreszta co my o tym mozemy wiedziec nam pozostaja spekulacje a inz z Hondy maja dowody:)

No jasne, że jest wszystko w porządku. Nawet gdyby Renówki miały turbo i siilnik o pojemności 4 litrów to też wszystko byłoby w porządku. Widzę, że jesteś takim człowiekiem, który kibicuje tym którzy wygrywają i na 100% byłeś fanem Ferrari w czasie ich sukcesów ale kiedy inny zespół doszedł na szczyt to trzeba było zmienić swoje preferencje i kibicować tym którzy są na szczycie. Zapewne jak Ferrari wróci na szczyt bądź inny zespół będzie święcił triumfy to znowu zmienisz swoje zapatrywania i Renault bedziesz mieszał z błotem. Wielu jest takich jak Ty ale nie wszyscy są tacy w swoich wypowiedziach. Ty zawsze musisz się wtrącić do rozmowy i wywołać spięcie. Dzień bez kłótni z fanami innych teamów (a raczej z fanami Ferrari) to dzień stracony...

hehehe Bart SIMSON HEHE

Dziwi mnie troche wasze podejscie do tematu...nie zabardzo mnie to skrzydlo zainteresowalo bo zdaje sie kiedy zostaly wezwane zespoly na konsultacje w sprawie skrzydla Ferrari okazalo sie ze podobnego elastyku uzuwa Toyota,Ferrar,i McLaren (świetojebliwy)..........i ktos jeszcze. FIA uregulowala przepisy i sprawa rozeszal sie po kosciach. Zreszta co nie jest zabronione to jest dozwolone.

Ja kibicuje MS i nie wazne gdzie bedzie jezdzil...w Reno zaczynal ale nie sadze zaby tam konczyl. Zwiazal sie Ferrari i tak zostanie. Kleski z lat 96,97,98,99, sa niczym w porownaniu z tym co wykrecil pozniej:))))
pozdro GO SCHUMI GO

Przykro jest czytać posty kibiców Ferrari, którzy tak na prawdę są fanatykami. Czy zachowanie Schumiego w ciągu jego kariery to też zarzuty bez potwierdzenia?

Schumacher to najbarwniejsza postac w tym sporcie. Duzo wlozyl zeby uzyskac taka slawe.Kiedys na konferencji prasowej po Gp Hiszpanii w roku 95 Damon Hill zarzucal Schumacherowi ostry styl jazdy, taki niekonwencjonalny i oczywiscie niebezpieczny(chyba wdg Hilla).Mowil: "Formula 1 to nie zabawa w gokarty...." na to Schumacher: "Powinienes sprobowac pojezdzic gokartami- to swietna zabawa:))))" Juz wtedy Schumi zmienil oblicze tego sportu w typowe meskie starcie. Jezeli jestes slaby, nie dosc wytrzymaly fizycznie jak i psychicznie (placz Hakkinena w kominiarke po GP Monzy 2000) Twoje miejsce jest za MS.
Zibon...jego zachowanie bylo slusznie karane przez sedziow, ktorzy widzieli w danym momencie jego blad z premedytacja. Raz dyskwalifikacja za ignora black flag i drugi to po uderzeniu Jacquesa Villneuvea( dyskalifikacja).
Reszta pukniec, otarc, zmuszania przeciwnikow do bledu, wyprzedzanie poboczem i takie tam to po prostu przyprawa tego sportu. Bez niego po tylu sezonach ten sport bedzie niesmaczny i nudny.
GO SCHUMI GO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Ferrari to zafajdani oszusci!! i to tutaj widac!! nie ma co gadac!!

Właśnie zibon masz racje.Oni tego nie widzą i to jest ta różnica

Bull*** a nie dowody maja :))), "gula" im lata że są cieńcy i czepiają się ***ół, szkoda tylko Jensona bo marnuje się tam...
McLuke - licz się ze słowami!!! Przemyśl najpierw co piszesz, (gdyby bolidy ferrari nie spełniały warunków technicznych to napewno nie przeszłyby bez zastrzeżeń tylu badań), a jeśli myślenie nie jest twoją mocną stroną to walnij się lepiej klawiaturą w dynkę zanim coś głupiego napiszesz.