Jenson Button zdradził, że przedłużające się oczekiwanie na decyzję w sprawie przyszłorocznego składu kierowców McLarena jest „dziwne”.

Podczas gdy wielu obserwatorów oczekiwało, że nazwiska zawodników, którzy w przyszłym roku będą bronili barw ekipy McLaren-Honda zostaną ujawnione po czwartkowym posiedzeniu zarządu Grupy. Ostatecznie udziałowcom zespołu nie udało się jednak osiągnąć porozumienia.

„To trochę dziwna sytuacja, ale czasem w życiu trzeba się w takich odnajdywać. Trzeba sobie z tym poradzić. Gdyby był to dla mnie pierwszy sezon w Formule 1, moje położenie byłoby o wiele gorsze. Wiem jednak, że miałem fantastyczną karierę: zdobyłem tytuł mistrza świata, wiele osiągnąłem. To wszystko było cudownym doświadczeniem” – powiedział Button podczas gali Autosport Awards.

„Kilka miesięcy temu było mi bardzo trudno, ale teraz trzeba sobie po prostu z tym radzić. Ostatnie wyścigi dały mi olbrzymią frajdę. Współpracowałem w McLarenie z wieloma wspaniałymi osobami. Praca z tymi chłopakami to przyjemność” – zapewniał kierowca pochodzący z angielskiego Frome.

Dyrektor wyścigowy McLarena – Eric Boullier, który także pojawił się na gali zorganizowanej przez brytyjski tygodnik dał do zrozumienia, że ostateczna decyzja w sprawie składu kierowców powinna zapaść już wkrótce. „Póki co nic nie zostało postanowione. Mam nadzieję że wszystko jest kwestią dni, ponieważ wszyscy chcemy wiedzieć z kim będziemy pracowali w przyszłym roku”.