Eric Boullier ujawnił, że McLaren wraz z Hondą wprowadzili „plan naprawczy”, w celu rozwiązania problemów trapiących jednostkę napędową podczas testów w Abu Zabi.

Stajnia z Woking przygotowała na sesję na torze Yas Marina bolid MP4-29H z przyszłoroczną jednostką napędową Hondy. Mimo to zespół zdołał nim pokonać zaledwie trzy pełne okrążenia, ponieważ pakiet przygotowany przez producenta z Tokio głównie trapiły problemy z elektryką i jak ujawnił dyrektor wyścigowy ekipy, w celu rozwiązania tej sytuacji, został wdrożony specjalny plan naprawczy.

„Pracowali bardzo ciężko przez cały tydzień, dowiedzieli się wszystkiego, natomiast plan naprawczy został już wdrożony” – powiedział Eric Boullier. „To nie był tylko jeden problem. Były pewne niedogodności związane z oprogramowaniem, więc najpierw musieliśmy się dowiedzieć co jest z nim nie tak, a dopiero potem przejść do naprawy. Część usterek została już rozwiązana, teraz są w planach kolejne testy na hamowni, by się upewnić, że nie będzie to miało już miejsca”.

McLaren nie wykluczył również, że jeszcze przed rozpoczęciem przedsezonowych testów zdecyduje się zorganizować kolejny dzień filmowy, by nadrobić stracony czas w Abu Zabi.