Pozwolę sobie na mały off topic. Nie wiem czy mieliście okazję oglądać przedostatni (chyba) odcinek Top Gear, w którym Ricciardo był "gwiazdą w samochodzie za rozsądną cenę". Kierowcy F1 mają tam dla odrębną kategorię. Wcześniej po torze Top Gear jeździli już m.in. Vettel, Webber, Hamilton. Wszyscy jeżdżą Suzuki Lianą, więc ich czasu mają wspólny mianownik pozwalający na porównanie. Dotychczas najlepszym czasem okrążenia (1:42,9) mógł pochwalić się Hamilton. Drugi w tabeli był Webber (1:43,1). Kolejny był Vettel, tracący do Webbera aż 0,9 sekundy - Ricciardo skomentował nawet, że to bardzo dużo i bał się by różnica w jego przypadku nie była podobna. Była. Wyniosła 0,7 sekundy. Tyle, że nie w stosunku do Webbera, a do Hamiltona i nie był to czas gorszy, a lepszy!
Po wszystkim Richard Hammond (jeden z prowadzących) skomentował, że to nie był przypadek, bo Ricciardo ustanowił taki sam czas trzykrotnie.
Fragment programu można obejrzeć tu:
http://tvnz.co.nz...record-watch-6231676
Tylko ze oni nie sa przyzwyczajeni do scigania blaszakami, byli tam w roznym czasie, rozne warunki pogodowe i pewnie auto moglo technicznie miec jakies minimalne roznice, i w innym stopni czesci zuzyte. Malo to miarodajne i wiarygodne...
@Psyche w takim razie ściganie się w F1 też jest mało miarodajne i wiarygodne, bo przecież nie każdy trafia z ustawieniami, ktoś ma nowy silnik, a ktoś stary...
A ktos kiedys mowil ze to jest miarodajne i wiarygodne? Tutaj gdzie mamy 4 dostawcow silnikow i to jeszcze tak kombinujacych zeby nie kazdy ich klient dostal to samo... W f1 mozesz sobie porownac kierowcow w tych samych teamach i nic wiecej, chociaz i tu jest czynnik losowosci w postaci obslugi samochodu przez ekipe. Jak ktos nie trafia z ustawieniami to tez troche swiadczy o jego kunszcie lub jego braku, jako kierowcy i o nim swiadczy w jakims tam stopniu.
psyche sam Ricciardo powiedział że miał idealne warunki więc nie ma co się napinać
Apropo Alonso chyba wspominal kiedys ze to nie do konca sportem mozna nazwac ;)
Nie jestem w stu procentach pewny, ale Liana podobno przeszła generalny remont i stąd te niesamowite czasy notowane przez kierowców w ostatnich sezonach, bo szczerze mówiąc wątpię by taki Vettel czy Barrichello nie byli w stanie pojechać szybciej niż jest to na tablicy, tym bardziej, iż też mieli idealne warunki.
@Psyche
Co do przyzwyczajenia, to przecież dotyczy ono wszystkich w równym stopniu. Tor i samochód są takie same. O ile się nie mylę jest to nawet ten sam egzemplarz Suzuki, przygotowany do jazdy na torze (klatka bezpieczeństwa, fotele, pasy). Jeśli więc mówić o ewentualnym zużyciu, to teoretycznie Ricciardo był w najgorszej sytuacji. Jedyną różnicę mogą stanowić warunki pogodowe, ale jeśli są one niesprzyjające (np. jest mokro), to jest to odnotowywane przy czasach. Cała góra tabeli jechała w dobrych warunkach - różnice na pewno były, ale nie były duże (zwłaszcza, że cywilna technika jest na nie z pewnością mniej wrażliwa niż auta wyczynowe, szczególnie tak zaawansowane jak bolidy F1).
To oczywiście tylko zabawa i nie można jej traktować jako jednoznacznego wykładnika talentu i umiejętności, ale jednak tworzy pewną płaszczyznę porównania i daje przybliżony obraz. Tym bardziej, że kierowcy w większości podchodzą do tego ambicjonalnie - wyraźnie widać zacięcie i rywalizację.
RY2N, 16.02.2015 15:58 | | |
1. dla silnika bez turbo najważniejsze parametry decydujące o mocy to temperatura powietrza i ciśnienie atmosferyczne
2. niezależnie od jego wyniku na torze Top Gear uważam Ricciardo za świetnego kierowcę
@Psyche no to teraz trafienie w ustawienia świadczy o kunszcie, ale umiejętność jazdy Suzuki Lianą nie? No to chyba tym bardziej świadczy na korzyść Daniela, a reszta nie ma "kunsztu", bo nie potrafi wsiąść do zwykłego samochodu i przejechać równie szybkiego okrążenia.
Skoro w F1 nie ma równych szans choćby ze względu na bolidy, to w sytuacji gdy wszyscy dostają ten sam samochód, to jest to bardziej miarodajne od samej F1, a biorąc pod uwagę, że na pewno TG nie inwestuje milionów w kondycję tego samochodu, to teoretycznie Ricciardo dostał najgorszy samochód.
Tak czy inaczej o ile nie ma się tym co emocjonować tak twierdzenie, że jest to niemiarodajne jest głupotą biorąc pod uwagę samą F1.
|