W sezonie 2016 Artur Janosz ponownie wystartuje w będącej przedsionkiem Formuły 1 wyścigowej serii GP3. Polski kierowca przedłużył kontrakt z włoską ekipą Trident Motorsport i chce regularnie walczyć o miejsca na podium.

22-latek debiutował w GP3 rok temu po wywalczeniu wicemistrzostwa w cyklu Euroformula Open. W swoim pierwszym sezonie startów w serii GP3, która towarzyszy wybranym Grand Prix Formuły 1, polski kierowca zajął czternaste miejsce w klasyfikacji generalnej, sięgając po punkty w sześciu z osiemnastu wyścigów. Jego najlepszym rezultatem była piąta pozycja podczas GP Rosji w Soczi.

Po ostatniej rundzie sezonu 2015 w Abu Zabi Janosz przez dwa dni testował tam samochód GP2, ale ostatecznie postanowił pozostać w GP3 z zamiarem regularnej walki o czołowe pozycje. Bolid Dallara GP3/16 dla Artura Janosza ponownie wystawi włoska ekipa Trident, która jest aktualnym zespołowym wicemistrzem GP3 Series współpracującym z Ferrari F1 Team.

Kolegami Artura Janosza w Trident Motorsport będą: kierowca Ferrari Driver Academy Antonio Fuoco, młody Giuliano Alesi, syn byłego kierowcy F1 Jeana Alesiego, a także dobrze znany Arturowi z serii Euroformula Open Sandy Stuvik.

Kalendarz GP3 na sezon 2016 nie został jeszcze oficjalnie potwierdzony, ale zmagania nadal odbywać się będą podczas weekendów Grand Prix Formuły 1 na najsłynniejszych europejskich torach. Rywalizacja rozpocznie się w połowie maja w Barcelonie lub dwa tygodnie wcześniej w Soczi. Najprawdopodobniej ponownie zaplanowanych zostanie dziewięć rund; po dwa wyścigi każda. Pierwsza z czterech przedsezonowych sesji testowych odbędzie się w dniach 22-24 marca w portugalskim Estoril. W sezonie 2016 kierowcy GP3 Series zaliczą aż 9 oficjalnych dni testowych.

„Cieszę się, że zostaję w GP3 na drugi sezon” – powiedział Artur Janosz.„ Co prawda po ostatniej rundzie w Abu Zabi testowałem bolid GP2, ale już wtedy wiedziałem, że chcę kontynuować starty w GP3. Rok temu wiele się nauczyłem i zamierzam to wykorzystać. Chcę być konkurencyjny od początku sezonu i regularnie walczyć o miejsca na podium. Pozycja w pierwszej trójce klasyfikacji generalnej byłaby wielkim sukcesem. Taki jest właśnie mój cel. Świetnie dogadujemy się z zespołem Trident, dlatego cieszę się, że będziemy kontynuować naszą współpracę”.

„Razem z całą ekipą czujemy, że to może być dla nas bardzo dobry rok. Dokładnie przeanalizowałem mój debiutancki sezon, wyciągnąłem sporo wniosków i planuję zmienić sporo małych rzeczy, które mogą mieć duży wpływ na wyniki. Zmieni się także sam bolid, a dokładnie dostawca silników i aerodynamika, która będzie bardziej zaawansowana w porównaniu do modelu GP3/13, którym do tej pory się ścigałem. Co prawda pierwsze testy dopiero w marcu a wyścigi w maju, ale przez całą zimę trenuję bardzo intensywnie. Jestem w formie i nie mogę się już doczekać powrotu na tor”.