Daniił Kwiat dał do zrozumienia, że jest otwarty na pozostanie w Toro Rosso na sezon 2017.

Po zaskakującej wiadomości o przeniesieniu Rosjanina z podstawowej ekipy Red Bulla do juniorskiego teamu z Faenzy, kierowca z Ufy stara się zabezpieczyć swoją przyszłość w Formule 1 w sezonie 2017. Pomimo zaskakującego przetasowania zarządzonego przez konsultanta austriackiego koncernu – Helmuta Marko, wciąż możliwe jest jednak, że Kwiat pozostanie we włoskim teamie na kolejny sezon.

„Chcę być graczem zespołowym, więc tak, będziemy o tym rozmawiać” – powiedział 22-latek. „Zawsze są jakieś możliwości i opcje, są wszędzie i ma je każdy. Oczywiście Red Bull ma znaczący wpływ na moją karierę i odgrywa istotną rolę w podejmowaniu wszystkich decyzji. Przed nami bardzo pracowity miesiąc, wiele wyścigów i chcę w pełni skupić się na występach na torze. Lubię Toro Rosso i dobrze się tutaj czuję”.

U progu sezonu 2016 szef Toro Rosso – Franz Tost, przyznał, że jego zdaniem Kwiat ma potencjał, by w przyszłości z powodzeniem walczyć o mistrzowskie tytuły. Podczas spotkania z prasą na padoku Red Bull Ringu Austriak został zapytany o tę opinię, podkreślając, że nadal w pełni ją podtrzymuje.

Odnosząc się do ewentualnego przedłużenia kontraktu z Kwiatem Tost podkreślił jednak: „Red Bull na pewno podejmie w tej sprawie decyzję, ale w tej chwili nie jest ona priorytetem”.