W sumie facet ma wiele racji i mam nadzieję, że FIA dokona stosownych zmian. Jednak myślę, że 24h Le Mans ma dużo wyższą rangę niż wyścig na torze w Baku.
Z racji braku GP Niemiec, jest otwarta furtka na zmiany i wg. mnie należy to zrobić!
Przenieść na 23 lipca!!!
Przecież te kolizje terminowe pomiędzy Baku, a 24H były celowo ustawione ....
@enstone
Ale masz na to jakiś argument, czy tylko tak Ci się wydaje?
Hulk nie mógł jechać, ale to jest moje zdanie xd
Pamiętam, że pewnego czasu Bernie nawet przyznał, że celowo tak ustalił terminy aby kierowcy F1 nie mogli wystartować w Le Mans 24
@bartoszcze
Jak widać masz bardzo słabą pamięć, ale to twój problem nie mój ....
Przypomnę Ci - kolizje były ustawione celowo pomiędzy FIA - Ecclestone, dlatego iż stary siwy dziad wymyślił sobie, aby kierowcom F1 nie przyszło do głowy startować w konkurencyjnej serii WEC (Hulkenberg, Alonso), dodatkowo ACO podaje z dużym wyprzedzeniem kiedy 24H Le Mans się odbędzie.
@hds.147
Znajdź tę wypowiedź, bo może się okazać że to było "X powiedział, że E na pewno zrobił to celowo".
@enstone
Czyli Ci się zwyczajnie wydaje.
A to, że ACO sobie głupio wymyśla termin wyścigu, to już nie mój problem.
---, 26.11.2016 20:36 | | |
Spieracie się o głupoty. Chociaż nigdzie tego nie napiszą oczywiste chyba jest, że Bernie chce podebrać oglądalność Le Mans, bo widzi konkurencję w WEC. Nie przewidział tylko, że to niekorzystne dla organizatorów GP w Baku, którzy domagali się zmiany co najmniej w godzinie. Choć z drugiej strony może i było jakąś drugorzędną sprawą to o czym mówicie, bo choć to raczej garstka osób to mimo wszystko znalazła się pewnie garstka januszy, którzy ubiegłoroczne Le Mans obejrzeli tylko dla Hulka.
@---
Osobiście uważam, że Bernie ma głęboko Le Mans i WEC, a kalendarz układa patrząc wyłącznie na swoich klientów.
---, 26.11.2016 20:56 | | |
@bartoszcze
Oh well, your opinion. Jednak wg mnie on ich nie lekceważy. Co jak co, biznesmenem jest świetnym skoro tyle baniaków zgarnął, a dobry biznesmen konkurencji choćby z pozoru mniejszej nie lekceważy.
Bernie zawsze uważał,że Le Mans robi sobie daleko idący rozgłos dzięki gwiazdą z F1 i zwyczajnie chciał ten fakt ukrócić.Gdyby miał z tego faktu jakieś sensowne pieniądze to pewnie sam by tam pchał kierowców.@Bartoszcze wszyscy o tym wiedzą,więc nie udawaj Greka.
Cytat bartoszcze : @enstone
Czyli Ci się zwyczajnie wydaje.
A to, że ACO sobie głupio wymyśla termin wyścigu, to już nie mój problem.
Brnij sobie dalej w swoje historyjki .....
@FM WMR
Le Mans sobie jeździło, a F1 sobie jeździło. Czasem w tym samym terminie, a czasem w innym. W 2011 LeMans wyprosiło sobie unikanie kolizji i przez parę lat to funkcjonowało. Dopiero popsuło się przy układaniu kalendarza na 2016, kiedy Bernie musiał zmieścić gdzieś Baku - w pierwotnej wersji kalendarza nie było kolizji, ale były protesty na zbyt krótką przerwę sierpniową. W kolejnej wersji Baku zostało przeniesione na czerwiec (co samo w sobie jest pomysłem dość idiotycznym), ale LeMans postanowiło się trzymać swojego terminu jak głupie (pomimo że nigdy nie był on sztywny i śmiało mogli przenieść wyścig na weekend po Monaco, albo zaczekać do ustalenia terminarza F1).
I tyle mitu o rzekomym niszczeniu LeMans przez Berniego. Bernie nic nie zarabia ani nie traci na kolizji na terminów, ani też na jej braku.
Ale nikt tu nic nie mówi o micie...Dla B.E. F1jest jego cyrkiem,a kierowcy to jego małpy i nie chce się nimi z nikim dzielić.Przypomnij sobie jak było promowane Le za sprawą F1,poprostu darmowa reklama.Dziadek tego nie może znieść,że to wszystko za jego zielone.
@FM WMR
No jak nie jak niektórzy święcie w to wierzą.
I starego nie kosztuje to ani zielonego, a sukces Hulka mu akurat bardziej na rękę niż nie w smak.
To on między innymi stworzył F1,więc poniekąd kierowcy na aktualnym kontrakcie to jego kasa.
Przecież ani im nie płaci, ani nie ma praw do ich wizerunku. Kubica w posezonowych rajdach to też jego kasa była?
Naprawdę trzeba Ci to narysować?Dobra_jego cyrk ,jego małpy ,to on ich wylansował dzięki F1 ,więc jeśli jeżdżą w F1 i na dodatek są popularni to wszędzie gdzie się pojawią przyciągają jak magnes.Wyobraź sobie jakby Hamilton miał wystartować w Le ,to co kibice by włączyli,Le ,czy F1?Wcale mu się nie dziwię,że blokuje takie starty,chociaż z punktu widzenia sportu jest to chore.Kubica czy Webber to już co innego.
|