Jari-Matti Latvala odniósł przekonujące zwycięstwo w Rajdzie Szwecji, zapewniając Toyocie pierwszy triumf po powrocie do WRC wraz z początkiem bieżącego sezonu.

Fin rozpoczął rywalizację w rajdzie od uzyskania najlepszego wyniku na czwartkowym superoesie, jednak w piątek stracił prowadzenie na rzecz Thierry'ego Neuvilla.

Latvala powrócił na pozycję lidera w sobotę wieczorem, gdy na arenie w Karlstad Belg popełnił błąd, w wyniku którego stracił jedno z kół swego samochodu i nie ukończył sobotniego etapu zawodów.

W niedzielę zostały rozegrane trzy ostatnie odcinki specjalne. Latvala zapewnił sobie zwycięstwa na każdym z nich, powiększając przewagę nad drugim w klasyfikacji Ottem Tanakiem w Fieście WRC '17. Trzydzieści sekund za Estończykiem został sklasyfikowany drugi z kierowców M-Sport – Sebastien Ogier.

Wygrana dowieziona do mety przez Latvalę jest pierwszym triumfem Toyoty w WRC od 1999 roku, gdy Didier Auriol odniósł zwycięstwo w Rajdzie Chin za kierownicą Corolli WRC.

„To niesamowite! Nowy zespół, nowy samochód, nasz drugi rajd i zywięsto... Nie mam słów, by opisać towarzyszące mi uczucia – to bardzo emocjonalna chwila. Pojechałem z moją Toyotą Yaris najlepszy Power Stage w życiu. Jesteśmy na dobrym poziomie. Teraz musimy iść naprzód, a to jak zwykle rodzi więcej problemów. Mistrzostwa są interesujące. Przed nami Meksyk. Czeka nas sporo ciężkiej pracy, ale jestem bardzo zmotywowany do dalszej walki” – powiedział na mecie triumfator Rajdu Szwecji.

Za zwycięstwo na Power Stage doświadczony Fin zgarnął pięć bonusowych punktów do klasyfikacji mistrzostw świata. Dodatkowe "oczka" zapewnili sobie także Ogier, Neuville, Meeke i Paddon. Latvala wysunął się na prowadzenie w klasyfikacji generalnej kierowców, gdzie z dorobkiem 48 punktów wyprzedza nieznacznie Ogiera. Trzecie miejsce po dwóch rajdach zajmuje świetnie dysponowany Tanak.

Za podium imprezy znaleźli się Dani Sordo w Hyundaiu i20 Coupe WRC oraz Carig Breen, dla którego Rajd Szwecji stanowił pierwszą okazję do rywalizacji za kierownicą nowego Citroena C3 WRC. Przez całą niedzielę kolejnych miejscach tabeli nie doszło do żadnych zmian. Szóstą lokatę dowiózł do mety Elfyn Evans, przed Haydenem Paddonem i Stephanem Felebvrem. Dwie kolejne pozycje przypadły już liderom WRC2 – Pontusowi Tidemandowi i Teemu Suninenowi w Skodach Fabiach R5. Jarosław Kołtun i Ireneusz Pleskot w Fordzie Fiesta R5 zakończyli zmagania na przedostatnim, dziesiątym miejscu w swej klasie.

Kolejną eliminacją mistrzostw świata będzie Rajd Meksyku, który zostanie rozegrany w dniach 9-12 marca.