Grand Prix Kanady pozostanie w kalendarzu Formuły 1 co najmniej do 2029 roku – poinformował promotor imprezy, Francois Dumontier.

Jeszcze kilka miesięcy temu organizacja GP Kanady 2017 na ulicznym Circuit Gilles Villeneuve była zagrożona ze względu na opóźnienia przy renowacji infrastruktury padoku.

Dumontier, przebywający w tym tygodniu z wizytą w Barcelonie, zdradził teraz jednak, że podpisał z władzami F1 nowy kontrakt na organizację wyścigu. „Niektórzy mówili, że umowa obowiązuje do 2028 roku, ale w rzeczywistości wygasa w 2029. To nic nowego. Nie mówię wam żadnych nowych rzeczy”.

Już w styczniu, w jednym z wywiadów radiowych, mer Montrealu – Denis Coderre sugerowała, że Grand Prix Kanady zapewniło sobie obecność w kalendarzu Formuły 1 co najmniej do sezonu 2029.

Potwierdzenie tej informacji przez Dumontiera nastąpiło po spotkaniu z nowymi władzami królowej sportów motorowych. „Spotkanie przebiegło w dobrej atmosferze. Ich wizja przyszłości jest interesująca. To jak muzyka dla naszych uszu. Musimy dać im jednak trochę czasu, bo ci ludzie stale się uczą. Mówiąc to muszę przyznać, że wydają się być otwarci na dyskusję i współpracę z promotorami”.