Szef działu sportów motorowych Mercedesa – Toto Wolff, przekonuje, że jego zespół dokonał wzmocnienia konstrukcji T-winga i nie spodziewa się z nim kolejnych problemów w trakcie wyścigu o GP Bahrajnu.

Podczas drugiego piątkowego treningu T-wing, który odpadł z bolidu Valtteriego Bottasa, dostał się pod koła bolidu RB13 Maxa Verstappena. Przed FP3 FIA zobligowała Mercedesa do wzmocnienia mocowania dodatkowego skrzydełka, by zapewnić, iż w kolejnych sesjach nie dojdzie już do podobnych problemów.

„Rozwiązaliśmy problem. Konstrukcja T-winga została wzmocniona. Nie bylibyście w stanie urwać go nawet przy użyciu kija baseballowego. Wszystko powinno być już w porządku” – powiedział Wollf.

W patek szef Red Bulla – Christian Horner, po raz kolejny przekonywał, że w Formule 1 powinien zostać wprowadzony zakaz korzystania z T-wingów. Zapytany o komentarze Brytyjczyka, Wolff odrzekł: „To jasne, że Christian musi tak mówić. Zawsze starasz się pozbawiać innych bolidów części, które funkcjonują. To zupełnie zrozumiałe. W dodatku T-wing uszkodził podłogę ich samochodu”.

FIA zapewnia, że od sezonu 2018 zostanie wprowadzony zakaz używania T-wingów oraz "płetw rekina".