Szef działu sportów motorowych Mercedesa – Toto Wolff, dał do zrozumienia, że zakończenie trzyletniej dominacji jego zespołu jest korzystnym rozstrzygnięciem dla całej Formuły 1.

Po wejściu do użytku hybrydowych jednostek V6 turbo, Mercedes zdobył trzy podwójne mistrzowskie korony, odnosząc zwycięstwa w niemal wszystkich wyścigach.

Od tego sezonu stajnia z Brackley musi jednak liczyć się z rosnącą w siłę formą Ferrari. Zdaniem Wolffa zacięta walka o tytuły wpłynie korzystnie na widowisko w serii Grand Prix.

„Tak, nasza trzyletnia dominacja dobiegła końca. Nie zawsze była ona dobra dla Formuły 1. Właśnie dlatego wielu fanów liczy teraz na wspaniałe mistrzostwa świata” – powiedział szef Mercedes Motorsport.

Austriak zasugerował, że zmiany, jakie dokonały się zimą w układzie sił pozwoliły na ustabilizowanie relacji panujących pomiędzy kierowcami. „Wcześniej, przez trzy lata musieliśmy myśleć o tym, jak zarządzać rywalizacją Rosberga i Hamiltona. Teraz nie ma już tego problemu”.

Wolff dodał, iż użyte względem Valtteriego Bottasa w trakcie Grand Prix Bahrajnu polecenia zespołowe były absolutną ostatecznością. „Tego typu komunikaty nigdy nie jest miłe, ale pytanie jakie musieliśmy sobie zadać brzmiało: «Czy chcemy przegrać ten wyścig?». Valtteri po prostu nie był w stanie kontrolować pracy ogumienia. Musieliśmy umieścić przed nim Lewisa”.