Niech tylko auto wytrzyma cały wyścig, niech dadzą mu coś pojeździć.

A tak się zarzekał że ma opcję przedłużenia kontraktu na sezon 2018...

Buttona szanuję za sezon 2009 gdy naprawdę pokazał klasę, potem te sezony w McLarenie były co raz gorsze. 2010, 2011 było nieźle. Potem już bywało kiepsko

Zasmuciłem się trochę jak zobaczyłem treść podtytułu. Ale tak naprawdę to może być bardzo mylne - Jenson tutaj jedynie powiedział:

A w tej wypowiedzi w ogóle nie wiemy, czy ma na myśli już do końca kariery, czy tylko w przyszłym sezonie, a może mu chodziło wyłącznie o ten obecny? A ta trzecia opcja wydaje się najbardziej realna patrząc na dotychczasowe wypowiedzi Jensona. Poza tym, przecież na ogół w obecnej F1 nie można sobie wbić to na ten wyścig, a to na ten, czy na jeszcze inny. Albo cały sezon albo nic. Sytuacja z Ferdkiem jest wyjątkowa i najpewniej jednorazowa. Można by się zapytać - ale Jenson jest tylko na jeden wyścig, przecież całego sezonu do końca i tak by nie wyjeździł choćby i chciał, bo miejsca są Ferdka i Stoffela. Odpowiedź jest taka, że może Jenson jedynie się ubezpieczał na to, na wypadek gdyby plotki o rozbracie Ferdynanda z Mclarenem w środku sezonu okazały się prawdziwe. A poza tym inny cytat:

kompletnie zaprzecza temu, że Jenson już nie zamierza wracać do F1, przynajmniej nie na pełen sezon. Choć trzeba przyznać, że w dużej mierze jest to sprzeczna ze sobą paplanina. A Jenson zapewne wróci za rok na pełen etat zastępując Fernando, który powędruje gdzieś indziej.

@krzychol2000
No, akurat tor w Monako jest najmniej wymagającym dla silników w całym kalendarzu, więc można mieć nadzieję, że przynajmniej tam nie będą mieli problemów ...

@krzychol2000
No niby tak, ale tajemnicą nie jest, że głównym mankamentem Maków są silniki, wszystko pozostałe działa w miarę OK.

Jego entuzjazm minie gdy nie przejedzie nawet okrążenia formujacego

Złośliwość rzeczy martwych jest powszechnie znana... będzie numer jak BUT stanie na pudle ;)