nie wiem czy ktos z Was kojarzy grę World Circuit - Grand Prix z 1992 roku stworzona przez Geoffa Crammonda ale ja gram w nia bez przerwy od 1996 roku. W tym roku udalo mi sie sciagnac edytor i stworzylem wszystkie sezony od 1984 do 1994. Zadna inna gra nie sprawiala mi tyle frajdy co ta. Grywalnosc jest na niesamowitym poziomie a grafika na badzo niskim ale mi to nie przeszkadza, w koncu to gra a nie rzeczywistosc :)
https://www.youtu.../watch?v=ziQWNDgg9ig
Apropos mistrzostw - swietny pomysl; Bernie nigdy by czegos takiego nie poparł
GP4 też od Crammonda <3 to były czasy...
@rosomeister potwierdzam, zacna produkcja. Mam nadzieję, że kiedyś jeszcze powstanie taka gra, gdzie po prostu mogę tworzyć już w nowszej wersji sezony komputerowych kierowców (pozostawiając to, że ich zachowanie na torze zapewniało dużo emocji).
---, 21.08.2017 16:28 | | |
#SzukamyNastępcyMardenborough'a :D
Ciekawe czy multiplayer będzie się sypał jak w 2016? :)
Cytat JuJu_Hound : ja gram w nia bez przerwy od 1996 roku
Ja od niecałych 20 lat gram w następcę tej gry - Grand Prix 2, rozegrałem niezliczoną ilość sezonów F1, obecnie bawię się w sezon 2017, a także jadę na carsecie łączonej Wschodnioniemieckiej Formuły 3 i Formuły Easter.
Do dziś działa społeczność wokół tej gry - skupiona wokół strony grandprix2.de.
F1 od Codemasters nie ma 1% tej miodności co GP2.
A przyjemność przejechania się (wirtualnie wprawdzie) po starych ulicznych torach NRD - bezcenna.
Grałem w GP2 ale bardzo irytuował mnie fakt, że tor jazdy nie jest do końca elastyczny - tzn ze mozna jechac tylko wytyczonym torem (przede wszystkim zakrety);
ale pamietam jak grałem najpierw w demo tej gry - startowalo sie chyba z 12 pozycji na Monza :)
Cytat JuJu_Hound : mozna jechac tylko wytyczonym torem
A z tym się zgadzam, chyba dopiero w GP4 zlikwidowano to całkowicie. Co do GP1 - moim zdaniem było za łatwe (już nie mówię o jeździe na skróty, starałem się jeździć uczciwie, ale na poziomie ace w pierwszym pełnym sezonie łatwo zdobyłem tytuł. GP2 wymagało za to dużo nauki).
Cenię też serię F1 od EA Sports, niemniej u mnie króluje seria Crammonda. Pozostałe gry o F1 z tamtego okresu to jedynie folklor. Nb. lubię czasem dać sobie opcję "viewing only" i na accelerated time dać cały sezon, fajnie pooglądać takie wirtualne wyniki.
Najlepiej symulowany bolid F1 spotkałem w Assetto Corsa. W dodatku DLC - "The Red Pack" jest Ferrari FS15-T. Jak wiemy nie był to zestaw super konkurencyjny wtedy, ale poziom realności w odwzorowaniu W Assetto Corsa powala. Polecam jeśli ktoś chce poczuć moc i poziom ogarnięcia jaki trzeba osiągnąć żeby coś z FS15 wycisnąć.
Dwa lata temu zaczął sie na świecie boom na e-ściganie. Jest w Polsce kilkudziesięciu (albo coś koło setki) maniaków ścigania w sieci. Niestety jesteśmy rozproszeni pomiędzy wspomniane Assetto Corsa, Forza Motorsport, Raceroom Racing Eerience (R3E) czy EA F1. Przydałoby się nas jakoś zorganizować i stworzyć ligę z prawdziwego zdarzenia. Wielu naszych e-racerów błąka się po obcych landach... jest nisza do zagospodarowania. Jeśli są chętni do zorganizowania ligi e-gentlemanów zgłaszam akces!
@Enpasant - przepraszam za totalne odejście od tematu, ale czy Twój nick ma coś wspólnego z szachami?
Aż żal że nie dalej jak rok temu sprzedałem swoją g25 ;C. Aktualnie próbuję na padzie (porażka) bawić się z R3E, zobaczymy jak będzie z nowym f1 od mistrzów kodu - może skuszą mnie do powrotu do g27/t300rs i ponownie probowania zabawy z symulatorami.
A co do mistrzostw - są już takowe w WRC, tak więc było to tylko kwestią czasu aż ktoś podłączy się z królową motorsportu w e-racing. Szkoda tylko że format taki biedny, powinny być zawody co rundę jak normalne GP - to byłoby coś!
Wow!
@Yurek tak. Bicie w przelocie, czyli trzymał Turczyn Tatarzyna... ;)
|