Embed from Getty Images
Toto Wolff potwierdził, że Pascal Wehrlein i George Russell będą w sezonie 2018 rezerwowymi kierowcami
Mercedesa w Formule 1.
Wehrlein został zmuszony do powrotu do DTM po utracie wyścigowego fotela w Sauberze. Mercedes od dawna podkreślał, że pragnie zapewnić 23-latkowi dalszą obecność w środowisku F1.
„Nie mogliśmy znaleźć odpowiedniego rozwiązania dla Pascala i w efekcie wrócił do DTM, ale jest naszym kierowca rezerwowym. Zobaczymy, jakie opcje pojawią się w przyszłości” – powiedział Wolff, który pełni funkcję szefa działu sportów motorowych Mercedesa.
Wehrlein nie będzie obecny na wszystkich tegorocznych wyścigach Formuły 1, ponieważ rundy DTM na Norisringu i Misano kolidują z Grand Prix Francji i Grand Prix Belgii. W przypadku niedyspozycji jednego z wyścigowych kierowców: Lewisa Hamiltona lub Valtteriego Bottasa, stajnia z Brackley może skorzystać z usług swojego juniora – George'a Russella, który przegrał walkę o funkcję rezerwowego kierowcy Force India z Nicholasem Latifim, ale będzie w tym roku startował w Formule 2.
Komentując rozwój kariery młodego Brytyjczyka Wolff stwierdził:
„Zobaczymy, jak George radzi sobie w tym roku w Formule 2. Wykonuje dla nas doskonałą pracę w symulatorze i sprostał naszym oczekiwaniom zdobywając tytuł w GP3. Force India jest pod wielkim wrażeniem jego umiejętności. Kolejny krok to F2. Jesteśmy ciekawi, jak sobie tam poradzi”.
Mercedes kontynuuje także poszukiwania młodych i obiecujących kierowców.
„Spoglądamy daleko w przyszłość. Po raz pierwszy zaczęliśmy przyglądać się rywalizacji w kartingu. Jest niesamowity dzieciak, nazywa się Andrea Antonelli i ma dopiero jedenaście lat. Miło jest wrócić do korzeni sportów motorowych i obserwować rozwój tych dzieci. Kto wie, może za jakiś czas ktoś mający dzisiaj dziesięć czy jedenaście lat okaże się kolejnym Lewisem Hamiltonem”.