Embed from Getty Images

Na początku tego sezonu Honda będzie koncentrowała się głównie na poprawie niezawodności swojego silnika – podkreślił szef działu sportów motorowych japońskiego koncernu w F1, Masashi Yamamoto.

Toro Rosso ma na koncie obiecujący start zimowych przygotowań. Brendon Hartley pokonał we wtorek ponad dziewięćdziesiąt okrążeń, nie doświadczając przy tym żadnych poważniejszych usterek technicznych. Zimą Honda dokonała zmian w strukturze zarządzającej swojego projektu F1, odsuwając od funkcji kierowniczej Yusuke Hasegawę. Nowymi liderami zostali Toyoharu Tanabe i Yasuaski Asaki.

„Nasze podejście na początku sezonu zakłada przede wszystkim koncentrowanie się na niezawodności. Musimy zagwarantować dobrą niezawodność. To właśnie nad tym obszarem najbardziej pracowaliśmy w trakcie zimowych przygotowań. Zobaczymy, jak potoczą się dla nas testy” – powiedział Yamamoto.

„Wciąż jesteśmy czwartą siłą F1. Zależy nam przede wszystkim na zapewnieniu niezawodności. Później, w trakcie sezonu, będziemy wprowadzać poprawki zwiększające osiągi. Teraz najważniejsze są obie tury testów. Nie możemy komentować kwestii osiągów. Korzystamy z silnika w specyfikacji na testy”.

„Osiągi ulegną pewnej poprawie, a póki co jesteśmy zadowoleni z niezawodności. Przed nami jednak wciąż dużo testów” – podkreślił Japończyk w rozmowie z redakcją magazynu Autosport.

Tym razem zimowe przygotowania w Sakurze i Milton Keynes miały przebiegać dużo spokojniej niż w ostatnich sezonach, a potencjalne problemy, jakie mogły zakłócić inaugurację współpracy z Toro Rosso zostały wykryte na długo przed startem pierwszej tury zajęć w Barcelonie.