Embed from Getty Images
Toro Rosso i
McLaren spierają się na temat przyszłości Jamesa Keya.
W czwartek ogłoszono, że Key obejmie wkrótce stanowisko dyrektora technicznego McLarena.
Toro Rosso wydało jednak oświadczenie, w którym szef teamu – Franz Tost, zaakcentował:
„James Key dysponuje wieloletnim, ważnym kontraktem z zespołem. Zapisy kontraktu są tajne. Z tego względu nie będziemy komentować żadnych szczegółów”.
Key dołączył do Toro Rosso w 2012 roku i zbierał pochwały za swoje konstrukcje, dzięki którym juniorski team Red Bulla kończył cztery ostatnie sezony na siódmym miejscu w klasyfikacji konstruktorów. Brytyjski projektant był typowany na następcę Adriana Neweya w stajni z Milton Keynes.
Ostatecznie Key postanowił przyjąć ofertę McLarena. Media spekulują, że posunięcie to może mieć związek ze staraniami Toro Rosso o pozyskanie juniora stajni z Woking – Lando Norrisa. Nie można wykluczyć scenariusza, w którym pomiędzy zespołami dojdzie do wymiany dwóch istotnych graczy.
Fernando Alonso ma nadzieję, że Key będzie mógł szybko dołączyć do McLarena.
„Oczywiście pojawienie się w zespole kogoś z takim doświadczeniem i historią w F1 jak James to zawsze dobra wiadomość. Nie ma żadnych minusów. Zobaczymy, jak szybko będzie mógł mieć wpływ na nasz zespół. Czy pomoże jeszcze w rozwoju tegorocznego bolidu, czy też od razu skupi się na nowej konstrukcji”.