Fernando Alonso może zasiąść za sterami nowego bolidu
McLarena przy okazji zimowych testów Formuły 1, jakie odbędą się na torze w Montmelo.
Dwukrotny mistrz świata zakończył swą karierę w F1 przy okazji ubiegłorocznego GP Abu Zabi. Pozostał jednak związany z McLarenem, a dyrektor generalny zespołu – Zak Brown przekonywał, że z radością będzie witał Hiszpana w garażu, nie wykluczając nawet zapewnienia mu możliwości testów bolidu.
Marca donosi, że McLaren nie przeprowadzi w tym roku shakedowne'u nowej konstrukcji. Ta wyjedzie na tor wraz ze startem zimowych testów w Barcelonie.
„Wydaje się, że Alonso otrzyma pół dnia testów, ale nie wiadomo jeszcze, czy dojdzie do tego pierwszym, czy w drugim tygodniu” – donosi Marco Canseco z dziennika
Marca.
Brown nie ukrywa, że McLarenowi będzie brakowało Alonso, ale przekonuje, że nowi kierowcy – Carlos Sainz i Lando Norris odznaczają się wielkim talentem.
„Fernando ma olbrzymie umiejętności i doświadczenie. Będzie nam go brakować w garażu, ale mamy dwa wyróżniające się talenty: Carlosa i Lando”.