Embed from Getty Images

Zespół Williams potwierdził, że Paddy Lowe tuż przed startem sezonu 2019 znalazł się na urlopie z „przyczyn osobistych”.

Przyszłość dyrektora technicznego stajni z Grove była przedmiotem spekulacji od startu tegorocznych zimowych testów. Zespół po fatalnym sezonie 2018, w którym zajął ostatnie miejsce w klasyfikacji z dorobkiem siedmiu punktów, liczył na nowe otwarcie w aktualnych zmaganiach.

Mimo to Williams napotkał na opóźnienia w procesie produkcji modelu FW42, przez co stracił prawie trzy dni pierwszej tury testów. Z kolei kiedy zespół mógł skupić się na rozwoju bolidu na torze, jego osiągi znacznie odbiegały od konkurencji, natomiast program został zakłócony przez brak części zamiennych.

Paddy Lowe pytany w Barcelonie, czy nie obawia się o swoją przyszłość w Williamsie, kategorycznie zaprzeczył wszelkim dywagacjom. Jego zdaniem, obwinianie pojedynczych osób za problemy podczas zimy lub podejmowanie pochopnych decyzji byłoby niewłaściwe.

Jak jednak potwierdził rzecznik zespołu w rozmowie z Autosportem, Lowe tuż przed startem sezonu 2019 znalazł się na urlopie. Oficjalnie dyrektor techniczny zdecydował się na ten krok z przyczyn osobistych. Póki co nie jest jasne, czy decyzja o chwilowym porzuceniu obowiązków dyrektora technicznego wpłynie na przyszłość Lowe'a w Williamsie.

Warto odnotować, że 56-latek przechodząc z Mercedesa do brytyjskiego zespołu na początku sezonu 2017 został jego udziałowcem, a także członkiem zarządu.