Anglik Dan Wheldon ciągle ma nadzieję, że w przyszłości trafi do Formuły 1. I choć w Stanach Zjednoczonych odnosi spore sukcesy, to w Europie jest mało znany.

Wheldon dorastał z takimi kierowcami jak Jenson Button czy Anthony Davidson w Wielkiej Brytanii, z którymi ścigał się jeszcze gokartem. Później ich losy rozeszły się. W jego przypadku los potoczył się inaczej, niż dwóch wcześniej wymienionych kierowców, którzy od lat są powiązani z Hondą. Wheldon trafił do Ameryki i jak dotąd nie znalazł uznania wśród szefów zespołów Formuły 1.

Pod koniec roku 2005 Wheldonem zainteresował się zespół BMW i zaoferował mu nawet posadę piątkowego kierowcy. Ten jednak odmówił, uważając że ma już wystarczające doświadczenie i zasługuje na miejsce głównego kierowcy w zespole. Dzięki temu swoją szansę w Formule 1 otrzymał nasz Robert Kubica.

Według ostatnich doniesień Wheldon ma odbyć zimą testy w przynajmniej jednym z aktualnych zespołów Formuły 1. Być może dzięki nim zwróci na siebie uwagę w Europie i zapewni sobie miejsce w kokpicie Formuły 1.

Źródło: GrandPrix.com