Embed from Getty Images

McLaren traci do Haasa ponad pół sekundy na okrążeniu – uważa Carlos Sainz.

Romain Grosjean ukończył kwalifikacje w Melbourne na szóstym miejscu, dwie pozycje przed Lando Norrisem. Różnica pomiędzy oboma kierowcami zamknęła się w 0,5s. Zdaniem Sainza jest to realna strata McLarena do Haasa. Hiszpan nie ukrywa, że jej zniwelowanie może okazać się bardzo trudnym wyzwaniem.

„Haas ma trochę zbyt dużą przewagę nad pozostałymi zespołami ze środka stawki. To jedyna zła rzecz w porównaniu do ubiegłego roku. Mają większą przewagę niż przed rokiem. Wynosi ona ponad pół sekundy. Aby ją zniwelować trzeba prowadzić zaawansowany program rozwojowy”.

„To wielkie wyzwanie. Wiadomo przecież, że w Haas też nie będzie stał w miejscu. Odrobienie siedmiu lub ośmiu dziesiętnych części sekundy to wielka sztuka”.

„Uważam, że w tym sezonie bardzo trudno będzie nam zakończyć którekolwiek kwalifikacje przed Haasem. Nie chcę wypowiadać się na temat wyścigów, ale patrząc na czyste tempo każdy będzie miał z tym problem”.

Pytany o to, czy jego szacunki opierają się na GP Australii czy na testach, Sains dodał: „Zarówno na GP Australii jak i na testach. Nie analizował danych tak intensywnie jak inżynierowie, ale mam pewne domysły spoglądając na czasy okrążeń i porównując je z tym, jak wypadały one na tle moim lub mojego kolei z zespołu. To moje przybliżone szacunki. Sądzę, że są pół sekundy przed nami. To duża różnica, ale zrobimy wszystko, aby ją zamknąć”.